Nagranie z fotopułapki. "Takiej hieny cmentarnej nikt się nie spodziewał"
Fotopułapki pomagają leśnikom w ustaleniu sprawców m.in. kradzieży drewna, zaśmiecania lasu czy kłusownictwa. Tym razem kamerka zamontowana na cmentarzu nagrała złodziejaszka wkładów do zniczy. "Takiej hieny cmentarnej chyba nikt się nie spodziewał" - komentują leśnicy z Nadleśnictwa Kolbudy.
Fotopułapki stosuje się w monitoringu przejść dla zwierząt, podczas inwentaryzacji faunistycznych, a także w celu ograniczenie szkodnictwa leśnego: kradzieży drewna, zaśmiecania lasu, aktów wandalizmu i kłusownictwa. Oprócz znaczenia prewencyjnego kamery pomagają również ustalić sprawców ww. czynów. Przenośne kamery są umieszczane w najbardziej zagrożonych kompleksach leśnych.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Na facebookowym profilu "Fotopułapki - Trail Cameras" opublikowano ciekawe nagranie tym razem nie z lasu, a z cmentarza.
"Od dłuższego czasu na jednym z grobów regularnie ginęły wkłady do zniczy. Do złapania złodziejaszka posłużyła fotopułapka. Oto co nagrała" - czytamy pod nagraniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na krótkim filmie widzimy złodziejaszka w postaci niewielkiego ptaka, który najpierw dziobem strąca kapturek znicza, a następnie chwyta wkład i odlatuje.
Takiej hieny cmentarnej chyba nikt się nie spodziewał - komentują z przymrużeniem oka leśnicy z Nadleśnictwa Kolbudy.
Czytaj także: Już tylko 25 proc. zniżki. Sieć informuje o zmianach
Autor nagrania nie poinformował, na którym cmentarzu nagrano filmik.
Nagranie zyskuje coraz większą popularność w mediach społecznościowych. "Ale się wyspecjalizował" ; "Piękny złodziej, proszę mu darować" ; "Może wydziobuje środek i dodaje do budowy gniazda. Bardzo ciekawe" ; "Jaki sprytny" - komentują nagranie internauci.