Napadli na niego łowcy pedofilów. "Ja tak tego nie zostawię"

Mężczyzna, który podróżował pociągiem z Torunia do Bydgoszczy, opisuje, że został napadnięty przez samozwańczych "łowców pedofilów". Zmusili oni pasażera do wyjścia z pociągu, po czym okazało się, że zatrzymali niewłaściwą osobę.

Łowcy pedofilów wyprowadzili z pociągu przypadkowego mężczyznę Łowcy pedofilów wyprowadzili z pociągu przypadkowego mężczyznę
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Dominik Wódz opisuje, że do zdarzenia doszło 24 października, podczas podróży pociągiem z Torunia do Bydgoszczy. Twierdzi, że "został napadnięty przez grupę zamaskowanych i agresywnych facetów, którzy zmusili go do opuszczenia pociągu".

Wyglądali jak antyterroryści i kilku z nich na plecach miało napis policyjną czcionką "Łowcy pedofili" (sic!). Jeden z bandziorów komunikował się z kierownikiem składu, który na jego sygnał dał znak do odjazdu. Kiedy pociąg odjechał, a my zostaliśmy na peronie w środku lasu, napastnicy uznali, że nie jestem tym, kogo szukali (WTF?), i odjechali - opisuje pan Dominik w mediach społecznościowych.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Mężczyzna w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" powiedział, że łowcy pedofilów szybko zniknęli. Prosił ich o odwiezienie do Torunia, ale zostawili go na stacji z psem.

Byłem przerażony i wściekły. Mogli przecież ze mną zrobić na tej stacji wszystko - opowiada.

Dominik Wódz przyznaje, że początkowo myślał, iż za akcję odpowiada ECPU - Polska, czyli najbardziej znani łowcy pedofilów. Na własną rękę tropią oni pedofilów w sieci, a potem dokonują "obywatelskich zatrzymań", które relacjonują. Często nagrywają podejrzanych, nie zamazując im twarzy.

To nie są nasze metody działania. Nie ścigamy nikogo po pociągach i nie mylimy się w rysopisach. Jeśli relacja jest prawdziwa, to doszło do zdarzenia skandalicznego i dobrze byłoby, żeby policja wyjaśniła tę sprawę. Nie rozumiem też postawy kierownika pociągu. Przecież osoby postronne nie mogą wydawać mu dyspozycji odjazdu - komentuje w rozmowie z "Wyborczą" lider ECPU, Alex Hunter.
Zgłosiłem sprawę na policję i tak tego nie zostawię - zapowiada Dominik Wódz.

Zobacz także: Polska policja kpi na Facebooku ze stereotypów na temat młodzieży. Niecodzienny film

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków