aktualizacja 

Nazywał Putina zdrajcą. Były duchowny trafił do kolonii karnej

78

Ojciec Siergiej został skazany na 3,5 roku kolonii karnej. Byłego duchownego oskarżono o naruszenie prawa do wolności wyznania i nakłanianie zakonnic oraz parafian do popełnienia samobójstwa. Wyklął także Władimira Putina i nazwał go zdrajcą ojczyzny.

Nazywał Putina zdrajcą. Były duchowny trafił do kolonii karnej
Ojciec Siergiej głosił bardzo kontrowersyjne poglądy. (YouTube)

Kontrowersyjny mnich usłyszał wyrok 3,5 roku pozbawienia wolności. Prokuratura zażądała czterech lat więzienia, ale sąd jednak uznał wiek oskarżonego, chorobę i jego działalność charytatywną za okoliczności łagodzące.

Zbuntowany mnich przejął klasztor

Prawdziwe nazwisko mnicha to Nikołaj Romanow. Zyskał rozgłos na początku 2020 roku po zakwestionowaniu istnienia pandemii Covid-19, przeciwstawianiu się zakazom odprawiania nabożeństw oraz krytykowaniu Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.

Romanow przeklął także władze Rosji. Prezydenta Władimira Putina nazywał "zdrajcą ojczyzny", służącym satanistycznemu "światowemu rządowi" i potępiał zwierzchnika Cerkwi patriarchę Cyryla.

W czerwcu 2020 roku duchowny przejął kontrolę nad kobiecym klasztorem w Sriednieuralsku niedaleko Jekaterynburga na Uralu i uparcie odmawiał opuszczenia go. 28 grudnia Siergiej został zatrzymany przez grupę komandosów. Ciążyły na nim zarzuty dotyczące naruszania prawa do wolności wyznania, a także nakłaniania zakonnic i parafian do popełnienia samobójstwa.

Na Uralu Romanow uważany był za przywódcę sekty czczącej ostatniego cara Mikołaja II. Grupa uznaje jego śmierć za ofiarę analogiczną do ukrzyżowania Jezusa Chrystusa. Prokuratura oskarżyła duchownego także o ekstremizm. Miał wzbudzać "wrogość wobec Żydów, katolików i muzułmanów". W tej sprawie wszczęto nowe dochodzenie.

Zobacz także: Zwrot ws. odejścia Kaczyńskiego? Suski tłumaczy
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić