"New York Post" pisze o Polsce. "Putin testuje determinację USA"
Polska zestrzeliła drony, które naruszyły jej przestrzeń powietrzną podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę. O całej sprawie pisze między innymi jeden z największych dzienników na świecie: "New York Post".
Polska znalazła się w centrum międzynarodowej uwagi po zestrzeleniu kilku rosyjskich dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Incydent, do którego doszło w pobliżu wschodniej granicy kraju, traktowany jest jako poważne naruszenie suwerenności państwa oraz potencjalna próba testowania zdolności obronnych NATO.
O całej sprawie pisze między innymi jeden z największych dzienników na świecie: "New York Post". "Premier Donald Tusk pozostaje w stałym kontakcie z sekretarzem generalnym NATO, Markiem Rutte" - podkreślają amerykanie.
Na to turyści zwracają uwagę. "Oczekują teraz unikalnych doświadczeń"
Polskie dowództwo wojskowe poinformowało, że drony wielokrotnie naruszały polską przestrzeń powietrzną podczas rosyjskiego ataku. Operacje przeciwko tym naruszeniom zostały zakończone. Radary śledziły ponad 10 obiektów, a te, które mogły stanowić zagrożenie, zostały "zneutralizowane".
Niektóre z dronów, które weszły w naszą przestrzeń powietrzną, zostały zestrzelone. Trwają poszukiwania i próby zlokalizowania potencjalnych miejsc upadku tych obiektów - poinformowano w oświadczeniu.
Władze zaapelowały do mieszkańców regionów podlaskiego, mazowieckiego i lubelskiego o pozostanie w domach, podkreślając, że incydent stanowił realne zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli.
Ministerstwo obrony Rosji nie odpowiedziało na prośbę o komentarz. Sekretarz stanu USA Marco Rubio został poinformowany o sytuacji, jednak Departament Stanu nie wydał jeszcze oświadczenia - tłumaczy w swoim artykule New York Post.
3,5 roku od początku wojny w Ukrainie
Od początku wojny w 2022 r. wielokrotnie dochodziło do naruszeń przestrzeni powietrznej państw graniczących z Ukrainą, w tym Polski i Rumunii. Dotychczas unikały one zestrzeliwania dronów, aby nie eskalować napięć między Rosją a NATO.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrii Sybiha, stwierdził, że naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej pokazują, że prezydent Rosji Władimir Putin rozszerza swoją wojnę i testuje Zachód. "Im dłużej nie spotyka się z odpowiedzią, tym bardziej staje się agresywny" - napisał na platformie X.
Lotnisko Chopina w Warszawie zamknęło swoją przestrzeń powietrzną na kilka godzin, co spowodowało zakłócenia i opóźnienia w ruchu lotniczym. Większość Ukrainy, w tym zachodnie regiony Wołynia i Lwowa, była pod alarmem przeciwlotniczym przez całą noc.
W Stanach Zjednoczonych senator Dick Durbin stwierdził, że powtarzające się naruszenia przestrzeni powietrznej NATO przez rosyjskie drony są sygnałem, że Władimir Putin testuje naszą determinację w ochronie Polski i krajów bałtyckich - czytamy.
Republikański przedstawiciel Joe Wilson nazwał incydent "aktem wojny" i wezwał prezydenta USA Donalda Trumpa do nałożenia sankcji na Rosję.
Polska zapowiedziała również zamknięcie granicy z Białorusią w związku z rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami wojskowymi "Zapad", które budzą obawy o bezpieczeństwo w regionie.