Lekcje zgodnie z planem. Nowacka: Dzieci mogą normalnie iść do szkół
Podczas ataku na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez drony. Minister edukacji Barbara Nowacka wytłumaczyła Onetowi, czy lekcje w szkołach w województwach podlaskim, mazowieckim i lubelskim, odbędą się zgodnie z planem.
W nocy z wtorku na środę (10 września) doszło do zmasowanego ataku na Ukrainę, podczas którego polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez drony. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało o podjęciu działań mających na celu identyfikację i neutralizację tych obiektów.
Na polecenie dowódcy użyto uzbrojenia, aby zestrzelić drony. Służby kontynuują poszukiwania zestrzelonych obiektów, aby zapewnić bezpieczeństwo polskiej przestrzeni powietrznej oraz mieszkańców kraju.
Minister edukacji Barbara Nowacka wytłumaczyła Onetowi, czy lekcje w szkołach w województwach podlaskim, mazowieckim i lubelskim, odbędą się zgodnie z planem. Wyjaśnijmy, że mieszkańcy tych regionów byli proszeni przez służby o pozostanie w domach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Złowił większą rybę od siebie. Nagranie z USA. "O mój Boże, co to jest?"
Dzieci mogą normalnie iść do szkół. Nie ma zagrożenia. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych nie wydało zaleceń na temat stanu wyjątkowego - poinformowała ministra.
Zaangażowani żołnierze WOT
Sekretarz stanu USA Marco Rubio potwierdził, że został poinformowany o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej.
Minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, ogłosił, że żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zostali zaangażowani w poszukiwania zestrzelonych dronów.
Wprowadzono skrócony czas stawiennictwa dla żołnierzy, co oznacza, że w niektórych województwach muszą być gotowi do działania w ciągu sześciu godzin. Dotyczy to żołnierzy WOT z województw: podlaskiego, mazowieckiego, lubelskiego i podkarpackiego.
Jeden uszkodzony dron został znaleziony na polu w miejscowości Czosnówka koło Białej Podlaskiej - podała lubelska policja. Nie ma osób poszkodowanych. Funkcjonariusze reagują na wszystkie zgłoszenia od mieszkańców.