Nie ma go od kilku dni. Alarm ws. 15-latka. Służby na równych nogach
Policjanci postawieni na równe nogi. Wszystko za sprawą nagłego zniknięcia 15-letniego Dawida Romanowskiego. Chłopak nie kontaktował się z najbliższymi od 14 listopada.
Źródło zdjęć: © KMP Białystok
Niepokojące informacje napłynęły z Białegostoku. Od kilku dni z najbliższymi nie kontaktował się 15-latek. Policjanci prowadzą intensywne poszukiwania.
Policjanci z Komisariatu Policji IV w Białymstoku poszukują 15-latka - Dawida Romanowskiego. 14 listopada tego roku wyszedł z domu. Do chwili obecnej nie nawiązał kontaktu z rodziną - przekazał mł. asp. Jakub Żukowski z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
22-letni kierowca z Ukrainy doigrał się. Otrzymał mandaty za ponad 30 tys. zł i 210 pkt karnych
Jednocześnie wyjaśnił, że zaginiony chłopak ma około 170 cm wzrostu. Jest szczupłej budowy ciała i ma włosy koloru rudego.
Zaginął Dawid Romanowski
Ubrany był w kurtkę z kapturem koloru czarnego, czapkę z daszkiem koloru czarnego, spodnie dresowe koloru czarnego, a także buty sportowe koloru czarnego. Miał przy sobie plecak koloru czarnego oraz czarną "nerkę".
Wszystkie osoby, które mogą przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu 15-latka proszone są o kontakt z numerem alarmowym 112 lub najbliższą jednostką policji - zaapelował mł. asp. Żukowski.