Nie otworzył mu się spadochron. Nie żyje Dimitri Didenko

Mężczyzna wyskoczył z samolotu przelatującego na dużej wysokości. Przyczyną tragedii była najprawdopodobniej awaria spadochronu.

Nie żyje Dmitrij Didenko. Nie otworzył mu się spadochronNie żyje Dmitrij Didenko. Nie otworzył mu się spadochron
Źródło zdjęć: © Instagram
Jan Manicki

Dimitri Didenko startował w niedzielę w zawodach spadochroniarskich Wingsuit Diving Championship w Zachodniej Australii. 30-latek wyskoczył z samolotu organizatorów imprezy. Nie wylądował jednak bezpiecznie na ziemi.

Do zdarzenia doszło pomiędzy godziną 13 a 14:30. Najprawdopodobniej jego spadochron nie rozłożył się prawidłowo. Doznał poważnych obrażeń i niestety zmarł na miejscu zdarzenia – poinformowała australijska policja.

Doświadczony spadochroniarz zginął w wypadku. Nie otworzył mu się spadochron

Didenko był doświadczonym i znanym spadochroniarzem. W ciągu swojego życia wykonał ponad 6000 skoków ze spadochronem. Często startował w specjalnym kombinezonie ze skrzydłami, służącym do zwiększania powierzchni ciała w trakcie lotu.

Urodzony w Rosji miłośnik adrenaliny mieszkał na stałe we Włoszech. W konkursie skoków ze spadochronem startował w kategorii kombinezonów do szybowania (ang. wingsuit).

Śmierć Didenki wstrząsnęła małym turystycznym miasteczkiem Jurien Bay w regionie Dandaragan. To znana na całym świecie lokacja przyciągająca amatorów skoków spadochronowych i innych entuzjastów przygód. Burmistrz hrabstwa Leslee Holmes ocenił, że to ogromna tragedia.

Pierwsi ratownicy i świadkowie musieli zastać absolutnie mrożący krew w żyłach widok – powiedział w rozmowie z ABC News.

Nie żyje Dimitri Didenko. Koledzy opłakują znanego spadochroniarza

Doświadczonego spadochroniarza pożegnali jego przyjaciele i inni skoczkowie. Podkreślono, że Didernko był wspaniałym towarzyszem i poszukiwaczem przygód.

Obyś zawsze szybował wysoko. Będziemy tęsknić za twoim niesamowitym szaleństwem – napisał w mediach społecznościowych jeden ze spadochroniarzy, M. G. Franco.

Australijski Urząd Bezpieczeństwa Lotnictwa Cywilnego ma zbadać przyczyny tragedii. Sprawą zajmuje się także Australijska Federacja Spadochronowa. Jak na razie śledztwo jest w toku.

Obejrzyj także: Skoki w kombinezonie do szybowania

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami