Nie uznają własnych paszportów. Problem ludzi z okupowanych terenów

Rosyjscy pogranicznicy nie uznają... rosyjskich paszportów, które zostały wydane w tzw. DRL i ŁRL. Jak podaje ukraiński wywiad, jest to reakcja na "coraz większy sprzeciw wobec rosyjskich władz" wśród Ukraińców na okupowanych terenach.

Nie uznają własnych paszportów. Problem ludzi z okupowanych terenów
Na okupowanych terenach Rosjanie wydają Ukraińcom paszporty (EPA, PAP, SERGEI ILNITSKY)

Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy zwraca uwagę, że po ofensywie ukraińskich sił obronnych nastroje prorosyjskich mieszkańców okupowanych rejonów obwodu donieckiego i ługańskiego mocno się zmieniły.

Rosja nie uznaje paszportów wydanych na okupowanych terenach

Mieszkańcy tzw. DRL i ŁRL są niezadowoleni z przebiegu "specjanej operacji wojskowej", jak nazywają rosyjskie władze wojnę w Ukrainie, a także z działań władz okupacyjnych w ich regionach. - Dominuje opinia, że ​​Federacja Rosyjska rezygnuje z interesów "republik" - donosi ukraiński wywiad w czwartek 15 września.

Nastroje te nasiliły się jeszcze bardziej po tym, jak okazało się, że rosyjskie paszporty wydawane na terytorium tzw. DRL i ŁRL nie mają mocy prawnej w Rosji. Mieszkańcy, którzy próbowali wyjechać na wschód, mieli usłyszeć na granicy, że z takim paszportem "są nikim" i nie mogą wjechać na teren Federacji Rosyjskiej.

Rośnie napięcie. Ukraińcy nie chcą rosyjskich paszportów

Wcześniej ukraiński wywiad podawał, że tylko 5-7 proc. mieszkańców zniszczonego i okupowanego Mariupola, na południowym wschodzie Ukrainy, zamierza wziąć udział w pseudoreferendum sankcjonującym przyłączenie miasta do Rosji. Ludzie nie chcą też przyjmować rosyjskich paszportów.

Jak przypominają władze w Kijowie, "terytoria Ukrainy są czasowo okupowane przez wroga". - W niedalekiej przyszłości nasi żołnierze odbiją te ziemie. Mamy nadzieję i dokładamy starań, aby Krym i całość obwodów donieckiego i ługańskiego wkrótce wydawały paszporty z trójzębem, zamiast paszportów rosyjskich, które cały świat uważa za przesiąknięte krwią dziesiątek tysięcy obywateli i obrońców Ukrainy - czytamy w komunikacie udostępnionym w mediach społecznościowych ukraińskiego wywiadu.

Zobacz także: Będzie przewrót na Kremlu? Prof. Marciniak: "Po Putinie może przyjść ktoś jeszcze gorszy"
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić