Angelika Karpińska| 

Nie żyje najstarszy człowiek świata. Miał 116 lat

94

Fredie Blom, który był uważany za najstarszego człowieka na świecie, zmarł w sobotę w wieku 116 lat. Jego rodzina przekazała, że śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych.

Nie żyje najstarszy człowiek świata. Miał 116 lat
Nie żyje najstarszy człowiek świata (YouTube.com)

Fredie Blom zmarł w sobotę w szpitalu w Kapsztadzie. Jego bliscy przekazali, że mężczyzna zaczął się gorzej czuć kilka dni temu. Jednocześnie podkreślili, że do śmierci doszło z przyczyn naturalnych i nie wierzą, by była ona powiązana z COVID-19.

Dokumenty tożsamości Frediego Bloma wskazywały, że urodził się w RPA w maju 1904 r. Nigdy nie zostało to jednak potwierdzone przez Księgę Rekordów Guinnessa, dlatego nie został do niej wpisany.

Mężczyzna przeżył dwie wojny światowe i apartheid. Gdy był nastolatkiem, stracił wielu członków rodziny, którzy zmarli z powodu grypy zwanej potocznie hiszpanką.

Fredie Blom spędził większość swojego życia jako robotnik - najpierw na farmie, a następnie w branży budowlanej. Na emeryturę przeszedł dopiero w wieku 80 lat. Był regularnym palaczem.

Dwa tygodnie temu dziadek wciąż rąbał drewno. Był silnym mężczyzną, pełnym dumy - powiedział agencji AFP, rzecznik rodziny Andre Naidoo.

Zobacz także: Starożytny ząb. Najstarsze DNA przodka człowieka

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić