Nie żyje Stanisław Generałow. Za cztery dni obchodziłby 34. urodziny

Zginął 11 dni przed swoimi urodzinami. Zamiast świętować, rodzina Stanisława Borysowicza Generałowa pogrążyła się w żałobie. Rosyjski kapitan służby medycznej nie dożył 34. urodzin.

Nie żyje Stanisław Generałow. Za cztery dni obchodziłby 34. urodziny
Kapitan służby medycznej Stanisław Borysowicz Generałow nie dożył 34. urodzin. (PAP, Twitter)

Kapitan Stanisław Borysowicz Generałow zginął 10 czerwca w Ukrainie. Rosyjskie portale informacyjne podkreślają, że żołnierz nie dożył 34. urodzin, które obchodziłby 21 czerwca.

W swoim krótkim życiu ukończył liceum, Tomski Wojskowy Instytut Medyczny, służył w jednostkach wojskowych miast Jurga, Nowosybirsk, Jekaterynburg. W ostatnim miejscu służby w mieście Klińce w obwodzie briańskim Stanisław pełnił funkcję szefa służby medycznej jednostki wojskowej – poinformował lokalny portal regionu kliuczewskiego.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

To stamtąd lekarz wojskowy udał się w "podróż służbową" do Donbasu. Tam brał udział w organizowaniu eskorty rannych żołnierzy z linii frontu do szpitala. Okoliczności śmierci kapitana oraz dokładna jej lokalizacja nie zostały podane.

Nekrolog kapitana sugeruje, że był wdowcem albo rozwodnikiem. Podkreśla się, że zostanie zapamiętany jako "oddany przyjaciel, kochający i uważny syn, troskliwy ojciec". Nie wiadomo również, ile dzieci osierocił Generałow. Autorzy nekrologu złożyli kondolencje przede wszystkim matce Stanisława, Natalii Iwanownej Generalowej, a potem ogólnikowo rodzinie i przyjaciołom zmarłego.

Pogrzeb Rosjanina odbędzie się 18 czerwca w jego rodzinnej wsi Kliuczi w rejonie suksuńskim w Kraju Permskim. To kolejna śmierć żołnierza pochodzącego z małej miejscowości oddalonej od stolicy Rosji. Stolica Kraju Permskiego jest oddalona o 1400 km od Moskwy. Eksperci podkreślają, że rosyjskie władze niechętnie wysyłają do walki żołnierzy z największych miast kraju, obawiając się negatywnego odbioru społeczeństwa i wzrostu nastrojów antywojennych.

Zobacz także: Putin już nie ufa swojemu wywiadowi? "Może to jest tylko przykrywka"
Autor: DSM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić