Nie żyje Yevgen Lysenko. Ukraińcy opłakują śmierć pilota

Każdego dnia przybywa ofiar wojny w Ukrainie. Niestety, właśnie poinformowano o śmierci kolejnego ukraińskiego żołnierza. Korespondent wojenny Illia Ponomarenko zamieścił na Twitterze wpis dotyczący odejścia Yevgena Lysenko.

Czytaj także: Koszmarne wieści ws. 500 plus. Rodzice łapią się za głowy!

Yevgen Lysenko zginął w walce powietrznej z dwoma rosyjskimi samolotami pod Żytomierzem. 28-latek był pilotem MiGa-29. Pochodził ze wsi Rotmistrówka w obwodzie czerkaskim. Po ukończeniu studiów na Charkowskim Narodowym Uniwersytet Sił Powietrznych im. Iwana Kozheduba od razu wstąpił do służby w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Jak podaje portal novynarnia.com, na miesiąc przed inwazją Rosjan Lysenko został mianowany dowódcą eskadry lotniczej Sewastopola Pokryszkina Brygady Lotnictwa Taktycznego.

Czytaj także: Kolejny cios w Rosję Putina. Unia Europejska nakłada nowe sankcje

Zmarły pozostawił rodzinę. Od kilku lat był żonaty. Jego fotografię z ukochaną opublikował na Twitterze Illia Ponomarenko. Niestety, Lysenko osierocił również dwoje małych dzieci. Pogrzeb bohatera odbył się 12 marca w rodzinnej wsi Rotmistrówka.

Czytaj także: Wkrótce zmiana czasu. Nie każdy dobrze to znosi