Niebezpieczne znalezisko w Bytomiu. Wędkarz wyłowił reklamówkę z granatami

Nietypowego znaleziska dokonał wędkarz, który łowił ryby przy jednym z bytomskich zbiorników wodnych. W pewnym momencie mężczyzna zauważył unoszącą się na wodzie reklamówkę. Jak się okazało, były w niej... granaty, zapalniki oraz pociski. Przerażony wędkarz zaalarmował służby.

Wędkarz natrafił na reklamówkę z granatamiWędkarz natrafił na reklamówkę z granatami
Źródło zdjęć: © Śląska Policja
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Nietypowo zakończyło się wędkowanie przy jednym ze zbiorniku wodnych w Bytomiu. Wędkarz, zamiast ryby, wyłowił z wody reklamówkę z zaskakującą zawartością. Gdy mężczyzna zorientował się, że znajdują się w niej przedmioty przypominające granaty, zaalarmował służby. Połów z zaskakującym finałem miał miejsce 4 września.

Jak relacjonuje śląska policja, mundurowi przyjechali na miejsce z policyjnym pirotechnikiem, który zidentyfikował znalezisko. Okazało się, że ze zbiornika wodnego wyłowione zostały 4 skorupy granatów, 2 zapalniki 3 petardy i kilkanaście sztuk pocisków.

Pirotechnik z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji potwierdził, że korpusy granatów nie stanowią zagrożenia, natomiast zapalniki zostaną zniszczone - przekazała sierż. sztab. Paulina Gnietko, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ewenement na skalę światową. Turystów nie brakuje nawet po sezonie

Na razie nie wiadomo, w jaki sposób reklamówka z niebezpiecznymi materiałami znalazła się w zbiorniku.

Wędkarz znalazł reklamówkę z granatami

W tym przypadku trudno mówić o udanym połowie, ale wędkarz miał sporo szczęścia - takie przedmioty mogą być bardzo groźne. Policjanci apelują więc o rozwagę i ostrożność.

W przypadku znalezienia takiego przedmiotu, należy natychmiast powiadomić policjantów, którzy zabezpieczą miejsce zdarzenia. Rzeczy, które mogą być niebezpieczne, nie wolno dotykać, podnosić czy przenosić. Niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa przy tego typu znaleziskach, a także niewłaściwe postępowanie z nimi, wynikające z braku świadomości o grożącym niebezpieczeństwie, może doprowadzić do tragedii - przypomina śląska policja.
Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry