Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Niedziela, okolice granicy z Ukrainą. Nagrania z Rosji obiegły sieć

Media społecznościowe obiegły niepokojące nagrania z rosyjskich miast leżących przy granicy z Ukrainą. Rosjanie gromadzą tam żołnierzy oraz ciężki sprzęt.

Niedziela, okolice granicy z Ukrainą. Nagrania z Rosji obiegły sieć
Rosja przy granicy z Ukrainą gromadzi czołgi i ciężki sprzęt

Klipy opublikował na Twitterze pułkownik rezerwy Specnazu i jeden z przywódców prorosyjskich separatystów Igor Girkin. Dwa pierwsze nagrania pochodzą z liczącego ponad milion mieszkańców Woroneżu. Miasto leży ok. 160 km od granicy z Ukrainą.

Na filmach widać ciężki wojskowy sprzęt. Tuż przy ulicy stoją zaparkowane czołgi, a obok nich krzątają się wojskowi.

Stacjonują żołnierze, stoją czołgi. Żaden koronawirus, tutaj jest wojna – opisuje na autorka jednego z nagrań.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Nagrania z Rosji. Transportują sprzęt na granicę

Kolejne nagranie zamieszczone przez Girkina przedstawia sytuację z Briańska. To miasto leżące na obszarze historycznej Siewierszczyzny. Znajduje się ok. 100 km od ukraińskiej i 95 km od białoruskiej granicy.

Tutaj także widać ciężki sprzęt. Wojskowe pojazdy zostały przetransportowane w to miejsce koleją.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Rosja zaatakuje Ukrainę? Moskwa wysyła wojska na granicę

Jak donosi ukraiński wywiad, Władimir Putin zgromadził przy granicy z Ukrainą blisko 100 tys. żołnierzy. Ewentualne działania Rosji mogłyby objąć naloty powietrzne, ataki artyleryjskie i pancerne. Plany rosyjskiej inwazji na Ukrainę opublikował jakiś czas temu "Bild".

Jak wynika z dokumentów ujawnionych przez dziennikarzy, Rosja miałaby zająć około dwóch trzecich terytorium Ukrainy. Atak zostałby przeprowadzony w trzech etapach. Rosyjscy żołnierze mogliby przeprowadzić desanty morskie w Odessie i Mariupolu. Mieliby także wtargnąć na terytorium Ukrainy z Półwyspu Krymskiego, terytorium Białorusi oraz rejonów tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej.

Moskwa odpiera jednak zarzuty o możliwej inwazji. Prezydent Rosji Wladimir Putin pytany o to, czy Rosja zaatakuje Ukrainę, odparł, że "pytanie to jest prowokacyjne" i zapewnił, że "Rosja prowadzi politykę pokojową, ale ma prawo zapewniać sobie bezpieczeństwo".

Obejrzyj także: Inwazja Rosji na Ukrainę? Cimoszewicz zdradził, o co chodzi Putinowi

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Substancja rozpylona w pociągu. Policja szuka tego mężczyzny
Apel aresztowanego burmistrza Stambułu. To stanie się już w niedzielę
Ludzie aż się zagotowali. Nagranie z PGE Narodowego
To ostoja rzadkich węży. Leśnik uchwycił niezwykły moment
Lewandowski ocenił mecz z Litwą. "To zwycięstwo było wymęczone"
Kamery nagrały go w drogerii. Jego twarz zobaczy cała Polska
Chcą reaktywować Wojskową Akademię Medyczną. Ekspert ocenił pomysł
Franciszek pojawi się publicznie? Najnowsze doniesienia dają nadzieję
Wycinają drzewa wokół jeziora Hańcza. Mieszkańcy biją na alarm
Musk nie został wtajemniczony? Wymowny komentarz Donalda Trumpa
Nawrócenie legendy. Został pastorem, miał 10 dzieci
Ponad 200 dni nadgodzin. Trump zabrał głos ws. zapłaty dla astronautów NASA
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić