Niemieckie media o gwałcie na Polaku. "Skandal wagi państwowej"

Nie milkną echa dramatu na stacji metra w Monachium. 18-latek z Polski został zgwałcony, a głównym podejrzanym jest 20-latek z Afganistanu. O sprawie szeroko rozpisują się niemieckie media.

A trains moves past a near empty underground station in Munich, Germany, on Saturday, March 21, 2020. Germany may impose a nationwide lockdown in the coming days as Bavaria became the first state in the country to enforce severe restrictions on citizens in an effort to stem the spread of the coronavirus. Photographer: Michaela Handrek-Rehle/Bloomberg via Getty ImagesStacja metra w Monachium
Źródło zdjęć: © Bloomberg via Getty Images | Bloomberg

Niemieckie media szeroko relacjonują dramatyczne doniesienia z Monachium. 18-latek spał na ławce jednej ze stacji metra, kiedy został zgwałcony i okradziony. Podejrzanym za ten czyn został 20-latek z Afganistanu. Do sprawy odniósł się także Mateusz Morawiecki, który sugeruje, że to wydarzenie jest "skutkiem otwartych granic".

W mocnych tonach sprawę komentuje "Bild". Dziennikarze podkreślają, że "to barbarzyńskie przestępstwo wywołało wielkie oburzenie, nie tylko w Niemczech". Jednocześnie zwracają oni uwagę na fakt, że premier Mateusz Morawiecki wykorzystał tę sytuację w celu "podkreślenia negatywnego stanowiska Warszawy odnośnie polityki migracyjnej Unii Europejskiej".

Dlaczego nikt nie znalazł Polaka?

Dziennikarze "Frankfurter Allgemeine Zeitung" zastanawiają się natomiast, dlaczego pracownicy metra nie zapobiegli przestępstwu, przestrzegając standardowych procedur. Dramat Polaka rozegrał się między 2:35 a 3:05, a więc w czasie, gdy nie kursują już żadne pociągi.

Pracownicy Monachijskiego Przedsiębiorstwa Transportowego (MVG) - według przekazanych informacji - mieli po ostatnim kursie sprawdzać stację w celu wyproszenia pozostałych osób, ale przed zamknięciem bram nie znaleźli nikogo na peronach. Gdyby znaleźli śpiącego na ławce młodego mężczyznę, być może uniknąłby traumy.

Sprawę komentuje także dziennik "Die Welt". Podkreśla on, że "gwałt na stacji metra w Monachium staje się skandalem wagi państwowej". Także i oni potwierdzają, że sytuacja, w której nikt nie zauważył osób pozostałych na peronach stacji, "wciąż jest zagadką". Tematem oczywiście wnikliwie zajmuje się monachijska policja, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop