Niepokojące zachowanie arabskich turystów. "Podjeżdżają na hulajnogach"
Na Równi Krupowej w centrum Zakopanego często przechadzają się łanie. Mimo obowiązującego zakazu podchodzenia do dzikich zwierząt, turyści, także z krajów arabskich, nic sobie z niego nie robią. Zbliżają się do łań, próbują je głaskać i robią pamiątkowe zdjęcia. A to nieodpowiedzialne zachowanie może doprowadzić nawet do tragedii.
Jak informuje "Tygodnik Podhalański", turyści nie reagują na prośby, by nie zbliżać się do dzikich zwierząt i nie podchodzić do łań, które wychodzą z lasu do miasta i pasą się na Równi Krupowej w centrum Zakopanego.
"Dla wielu naszych gości te 'sarenki' to wielka atrakcja. Turyści podchodzą bardzo blisko, nawet z dziećmi, robią sobie pamiątkowe zdjęcia. Także goście z krajów arabskich, podjeżdżają na hulajnogach elektrycznych, podchodzą i robią sobie fotki z łaniami" - czytamy na łamach "Tygodnika Podhalańskiego".
Turyści z krajów Bliskiego Wschodu pokochali Zakopane. Jednak niekiedy zdarza się, często na skutek innej kultury i obyczajów, iż, jak donoszą media, mają problem z przestrzeganiem obowiązujących przepisów.
Tymczasem niefrasobliwe zachowanie może prowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji, w tym do zagrożenia życia i zdrowia. W stadach są bowiem młode i samiec, przywódca stada.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leśne spa. Nagranie leśników z ukrytej kamery
Wypłoszone dzikie zwierzę może się zachować nieprzewidywalnie.
Obyśmy nie musieli opisywać tragicznych zdarzeń, gdy spłoszone czy wystraszone, duże zwierzę zrobi krzywdę napastujących stado gapiom - alarmuje tygodnik.
Przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego regularnie ostrzegają turystów przed zbliżaniem się do dzikich zwierząt. W Zakopanem widok łań nie należy do rzadkości i trzeba pamiętać, że jest to dzikie zwierzę, które może zachować się w sposób nieobliczalny, jeśli poczuje się w jakikolwiek sposób zagrożone.
W ubiegłym roku przekonali się o tym turyści przebywający na Równi Krupowej. Rodzice wraz z córką podeszli do samicy łani, a gdy dziecko pozowało do zdjęć, zwierzę się wystraszyło i kopnęło i przewróciło dziewczynkę.