Nietypowa interwencja służb. "Wpadł do zbiornika"

3

Bardzo nietypowe zgłoszenie w sobotę (10 czerwca) po południu otrzymał dyżurny ostrowskiej komendy. Wynikało z niego, że do zbiornika przeciwpożarowego w Ostrowi Mazowieckiej wpadł... młody łoś. Służby oczywiście nie zlekceważyły tego sygnału i ruszyły do działania.

Nietypowa interwencja służb. "Wpadł do zbiornika"
Służby ratowały łosia (Policja)

Totalnie niecodzienne zgłoszenie dotarło do policjantów w sobotnie popołudnie.

- W sobotę po południu dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie, że do zbiornika przeciwpożarowego znajdującego się w Ostrowi Mazowieckiej przy ul. Warszawskiej wpadł młody łoś i nie może się z niego wydostać - czytamy na policja.pl.

Gdy na miejsce dojechały ostrowskie policjantki, strażacy próbowali pomóc zwierzęciu wydostać się ze zbiornika. Niestety wystraszone zwierzę nie chciało współpracować, a każda próba zbliżenia się do łosia wywoływała u niego coraz większy stres i nieprzewidywalne reakcje - podkreślono.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przemoc wobec dzieci. Niewiarygodne, do czego są w stanie posunąć się matki w szpitalach

Wobec tego potrzebne było kolejne wsparcie. Mundurowi zrelacjonowali, że "dla dobra łosia dyżurny ostrowskiej komendy zdecydował się zwrócić o pomoc do Z-cy Powiatowego Lekarza Weterynarii Pani Małgorzaty Bąkiewicz -Kietlińskiej, miejscowego lekarza weterynarii Pana Antoniego Sołowińskiego oraz wieloletniego właściciela schroniska Bąkówka Pana Sławomira Suchty".

Pod nadzorem lekarzy weterynarii podano zwierzęciu środek uspokajający. Następnie wspólnymi siłami wyciągnięto łosia z wody. Po tej interwencji mógł spokojnie dojść do siebie.

Burmistrz pokrył koszty

Na uwagę zasługuje fakt, że w akcję ratowania łosia włączył się burmistrz miasta Ostrów Mazowiecka. Sfinansował on koszty związane z podaniem zwierzęciu środków uspokajających.

Obecnie widok dzikich zwierząt na terenie miasta nie dziwi. Nie znaczy to jednak, że są one oswojone z widokiem człowieka. Wystraszone zwierzę może być niebezpieczne w stosunku do człowieka, który będzie próbował mu pomóc. W takiej sytuacji należy powiadomić służby, które mają większe możliwości udzielenia niezbędnej pomocy zwierzęciu - podkreślają policjanci.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić