Niezwykły grzyb. Wskazuje, gdzie mogą być zakopane zwłoki

Lakówka ametystowa to jeden z wielu grzybów, na jakie możemy się natknąć w polskich lasach. Przyciąga wzrok fioletową barwą, choć to nie ona czyni go tak wyjątkowym. Okazuje się, że może pomagać policjantom w odnalezieniu miejsc ukrycia ludzkich zwłok.

Wyjątkowy grzyb może pomóc policjantom. Pojawia się w miejscu zakopania zwłok.Wyjątkowy grzyb może pomóc policjantom. Pojawia się w miejscu zakopania zwłok.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Dawid Kalisinski
Anna Wajs-Wiejacka

Niektórzy wybierają się na grzyby, żeby zebrać swoje ulubione gatunki, policjanci na służbie mogę jednak mieć inni cel. Okazuje się, że jeden z gatunków rosnących w lasach może pomóc śledczym w odnalezieniu ciał poszukiwanych osób. Mowa o lakówce ametystowej, która pojawia się w glebie bogatej w amoniak i inne związki azotu.

Związki te w dużych ilościach można znaleźć w spróchniałym drewnie lub na ziemi w pobliżu drzew liściastych i iglastych. Często występują także na miejscach dawnych szaletów i tam, gdzie znajdują się ludzkie szczątki. Grzyb pojawia się na cmentarzach, na masowych grobach, a także w miejscach, gdzie pochowano ofiary morderstw.

Pojawienie się w lakówki ametystowej w konkretnym miejscu może sugerować śledczym, że pod ziemią mogą kryć się ludzkie zwłoki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wtedy się zaczęło. Akurat byli na plaży

Lakówka ametystowa nie tylko dla kryminologów

Lakówka jest grzybem jadalnym, choć nie ma zbyt wielu wielbicieli. Grzyb nie wyróżnia się ani specjalnym aromatem, ani atrakcyjnym smakiem, do tego do zbierania zniechęca jego stosunkowo niewielki rozmiar. Grzyby tego gatunku osiągają maksymalnie 12 cm. Do tego mają cienki kapelusz i trzonek.

Nie oznacza to, że lakówka nie trafia na talerze. Nie brakuje bowiem osób, które chcąc urozmaicić swoje dania przede wszystkim wizualnie, wybiera ten niezwykły fioletowy grzyb. Bo choć możemy nie poczuć jego smaku, z pewnością dostrzeżemy go wśród innych składników potrawy.

Miej się na baczności

Zbierając lakówkę ametystową, trzeba mieć się na baczności, bo można ją pomylić z trującą grzybówką fioletowawą. Możemy je od siebie odróżnić przede wszystkim po zapachu. O ile lakówka ametystowa nie wydziela żadnego konkretnego zapachu, o tyle zapach grzybówki przypomina zapach rzepy lub rzodkiewki.

Zamiast lakówki możemy zebrać też inny trujący grzyb — strzępiaka ziemistoblaszkowego. Strzępiaka rozpoznamy zarówno po charakterystycznym garbie na kapeluszu, jak i nieprzyjemnym zapachu.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan