Nocny pożar w Czechowicach-Dziedzicach. Sklep zamienił się w zgliszcza
W nocy z 24 na 25 sierpnia w Czechowicach-Dziedzicach doszło do ogromnego pożaru. Spłonął sklep Netto przy ul. Kasprowicza. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Pożar wybuchł w nocy z 24 na 25 sierpnia, w budynku handlowym przy ul. Kasprowicza w Czechowicach-Dziedzicach. Portal slazag.pl podaje, że sklep, mający ponad tysiąc metrów kwadratowych powierzchni, doszczętnie spłonął.
Ogień pojawił się kilka minut po godz. 1.00, na poddaszu sklepu Netto. Na miejsce skierowano liczne zastępy straży pożarnej (łącznie ponad 50 strażaków z PSP i OSP), które walczyły z ogniem przez kilkadziesiąt minut. Niestety, mimo ogromnego zaangażowania strażaków, z budynku pozostały jedynie zgliszcza.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Na szczęście nikt nie ucierpiał.
25 sierpnia 2025 r. o godz. 1:06 w Czechowicach-Dziedzicach przy ul. Jana Kasprowicza doszło do pożaru budynku handlowego o wymiarach 45 x 25 m. Powierzchnia objęta ogniem wynosiła około 1000 m². Brak informacji o osobach poszkodowanych – poinformowało Śląskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w raporcie wojewody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar sklepu Netto. Wiele osób straciło pracę
O poranku na miejsce zaczęli docierać pierwsi pracownicy, którzy nie kryli łez. – Nie wiemy, co dalej. Wiele osób straciło pracę, a sklep niedawno przeszedł gruntowny remont – mówili w rozmowie z lokalnymi portalami.
Czytaj także: Pożar w Gdyni. Tragiczne odkrycie w zgliszczach
W związku z akcją gaśniczą kierowcy musieli się liczyć ze sporymi utrudnieniami. Ulice Traugutta i Kasprowicza były zablokowane przez kilka godzin.
Teraz policja oraz biegli z zakresu pożarnictwa będą teraz badać przyczyny pojawienia się ognia.
Źródło: dziennikzachodni.pl, Fakt.pl