aktualizacja 

Koronawirus. Nowy lek na COVID-19. Ruszyły testy

19

Naukowcy z amerykańskiej uczelni Washington University of St. Louis prowadzą badania kliniczne nad popularnym lekiem przeciwdepresyjnym, który może uchronić przed ciężkim przebiegiem koronawirusa.

Koronawirus. Nowy lek na COVID-19. Ruszyły testy
Naukowcy z Washington University of St. Louis w amerykańskim stanie Missouri prowadzą badania kliniczne nad popularnym lekiem przeciwdepresyjnym, który może uchronić przed koronawirusem. (Getty Images)

Jak podaje CNN naukowcy z Washington University of St. Louis w amerykańskim stanie Missouri rekrutują 1100 osób w początkowym etapie przechodzenia koronawirusa, do przetestowania leku przeciwdepresyjnego Fluwoksamina, znanego również jako Luvox.

Badania rozpoczęły się w grudniu i dotychczas objęły kilkadziesiąt osób. Naukowcy twierdzą, że wyniki badań mogą dostarczyć do lutego.

Chociaż lek przeciwdepresyjny może wydawać się mało skuteczny do walki z koronawirusem, to wstępne badanie przeprowadzone w listopadzie wykazało, że Fluwoksamina może odnieść sukces.

Od lat wiadomo, że nowoczesne leki przeciwdepresyjne mają właściwości przeciwzapalne. Zapalenie odgrywa kluczową rolę w zakażeniu COVID-19, powodując takie komplikacje jak m.in. zakrzepy krwi i opuchnięte palce u stóp.

Naukowcy prowadzą badanie w niekonwencjonalny sposób. Wysyłają lekarstwa do domów pacjentów w całym kraju, a pacjenci będą monitorować swój stan zdrowia i składać raporty personelowi badawczemu. Dr Eric Lenze, główny badacz przekazał, że badanie Fluwoksaminy idzie jak dotąd bardzo sprawnie.

W badaniu opublikowanym w listopadzie na łamach czasopisma Journal of the American Medical Association, wśród 80 pacjentów przyjmujących Fluwoksaminę, u żadnego nie wystąpił niski poziom tlenu. Spośród 72 pacjentów, którzy przyjmowali placebo u sześciu wystąpił niski poziom tlenu.

Jeden z pacjentów, który przyjmował Fluwoksaminę, był hospitalizowany z powodu odwodnienia. Czterech pacjentów, którzy przyjmowali placebo było hospitalizowanych z objawami typowymi dla koronawirusa, a jeden trafił na oddział intensywnej terapii.

Ze względu na ograniczone badania, odkrycie to należy interpretować jako hipotezę generującą, a nie jako demonstrację skuteczności - napisali autorzy badania przeprowadzonego w listopadzie.

Dr Lenze i jego koledzy prowadzą teraz obszerniejsze badania, ponieważ wcześniejsze było przeprowadzone na zbyt małej liczbie chorych, by wyciągnąć ostateczne wnioski.

Zobacz także: Powrót do szkoły. Wirusolożka ostrzega przed przedwczesnym przywracaniem nauki stacjonarnej
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić