"O mój Boże!". Na ich oczach doszło do katastrofy
Do sieci trafiło kolejne nagranie ukazujące moment katastrofy w Waszyngtonie. Tragiczny incydent uwieczniła kamerka samochodowa. "Co się stało? O mój Boże!" - można usłyszeć na krótkim filmiku.
Opublikowane w mediach społecznościowych wideo przedstawia moment, w którym samolot pasażerski linii American Airlines zderza się z wojskowym śmigłowcem Black Hawk.
Na nagraniu widać olbrzymią eksplozję i kulę ognia, która rozświetla nocne niebo nad Waszyngtonem.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
W tle nagrania słychać głosy przerażonych świadków zdarzenia.
Co się stało? O mój Boże! - mówią zszokowani pasażerowie pojazdu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śledczy badają przyczyny katastrofy. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) oraz Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) zapowiedziały skrupulatne dochodzenie w tej sprawie.
Czytaj także: Tuż przed tragedią dostał SMS-a od żony. Oto co napisała
Katastrofa w USA. Wyciągnęli z wody pierwsze ciała
Według pojawiających się doniesień, w rzece Potomak mogą znajdować się ocaleni. Akcja ratunkowa trwa, a służby przeczesują lodowatą wodę w poszukiwaniu pasażerów. W działania zaangażowano około 300 ratowników. Jak wskazuje CNN, odnotowano już co najmniej 18 ofiar śmiertelnych.
Samolot realizujący lot American Airlines 5342 miał na pokładzie 60 pasażerów i czterech członków załogi. Wystartował z Wichita w stanie Kansas. Na pokładzie śmigłowca, który odbywał lot szkoleniowy, znajdowało się trzech żołnierzy.
Prezydent Donald Trump skomentował katastrofę w mediach społecznościowych, nazywając ją "sytuacją, której można było zapobiec".