O tej renowacji mówił cały świat. Macarena wraca do Sewilli
Słynna figura Matki Boskiej ponownie pojawiła się w bazylice w Sewilli. Jak przypomina Polska Agencja Prasowa "kontrowersyjna renowacja tej jednej z najważniejszych figur religijnych w kraju wywołała w czerwcu oburzenie wiernych".
Najważniejsze informacje
- Figura Macareny wróciła do bazyliki w Sewilli na trzy dni, w Święto Niepokalanego Poczęcia.
- Czerwcowa renowacja wzbudziła sprzeciw wiernych i Bractwa Macareny, szczególnie przez wygląd rzęs.
- Po krytyce powierzono ponowne prace doświadczonym konserwatorom sztuki.
Powrót XVII-wiecznej figury Matki Boskiej do sewilskiej bazyliki nastąpił w poniedziałek rano, w dzień ustawowo wolny od pracy. Jak podaje PAP, to symboliczny moment dla wiernych i liczącego ok. 17 tys. członków Bractwa Macareny, które opiekuje się wizerunkiem czczonym podczas procesji Wielkiego Tygodnia. Figura pozostanie w świątyni zaledwie przez trzy dni.
W czerwcu przeprowadzono trzy kolejne renowacje, które diametralnie zmieniły odbiór wizerunku. Najwięcej emocji wywołały znacznie wydłużone rzęsy, co – zdaniem krytyków – naruszało pierwotny, pełen smutku wyraz twarzy z pięcioma łzami na policzkach. W dyskusję włączyło się Bractwo Macareny i tysiące wiernych, domagając się przywrócenia spójności estetycznej figury.
Renowacja mebli - zawód nie dla kobiety? To mit
Sprawa Macareny doczekała się porównań do słynnego przypadku z Saragossy z 2012 r. Wtedy nieudana renowacja fresku "Ecce Homo" w sanktuarium przyniosła karykaturalny efekt, szeroko komentowany w Hiszpanii i na świecie. Krytycy obawiali się, że w Sewilli historia może się powtórzyć, choć tutaj chodzi o centralny dla miasta i kraju wizerunek maryjny.
Po fali kontrowersji figurę ponownie oddano w ręce uznanych konserwatorów. Celem było skorygowanie efektów czerwcowych prac i przywrócenie spójnego wyglądu, akceptowalnego dla wspólnoty. Bractwo podkreśla wagę tradycji i znaczenie estetyki utrwalonej przez pokolenia wiernych.
Głos hiszpańskiej prasy
"W ten sposób kończy się jeden z najtrudniejszych okresów w historii bractwa Macareny" - napisał dziennik "ABC". Ten komentarz oddaje napięcie ostatnich miesięcy, gdy emocje wokół figury przeniosły się z kręgów ekspertów na szeroką opinię publiczną. Dla mieszkańców Sewilli Macarena to nie tylko dzieło sztuki, ale również serce wielkotygodniowych procesji.
Organizowana przez Bractwo Macareny procesja należy do najdłuższych w Hiszpanii. Rozpoczyna się w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek i trwa ponad 12 godzin, przyciągając tłumy z całego kraju. Tegoroczna dyskusja wokół wyglądu figury pokazuje, jak silnie tradycja religijna splata się tu z miejską tożsamością i wrażliwością estetyczną.
Źródło: PAP