Ocean jak jacuzzi. W wodzie było ponad 38 stopni
Morza i oceany są coraz cieplejsze. W wodach u brzegu Florydy temperatura przekroczyła 37 stopni. W jednej z zatok odnotowano aż 38,4 stopni Celsjusza. Eksperci alarmują i przekazują, że o tej porze roku temperatura wody być znacznie mniejsza.
Globalne ocieplenie spowodowało wzrost temperatur także w morzach i oceanach. Jak przekazują eksperci, proces ten przebiega zatrważająco szybko, a zmiany zachodzą praktycznie z roku na rok.
Oceany jak jacuzzi
O ostatnim tygodniu temperatura powierzchni oceanu w okolicach Florida Keys w Stanach Zjednoczonych znacząco wzrosła i przez dwa dni z rzędu wynosiła 37,8 st. C. W wodach zatoki Parku Narodowego Everglades, również na Florydzie, odnotowano temperaturę o wysokości aż 38,4 st. C.
Czytaj także: Istne piekło na Ziemi. Rekordowa temperatura w Chinach
W kilku innych miejscach odnotowano temperatury wynoszące od 27 do 35 stopni Celsjusza. Według National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) normalne temperatury wody dla tego obszaru o tej porze roku powinny wynosić od 23 do 31 st. C.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tego będzie dużo więcej". Pożary to problem nie tylko Grecji
To jak jacuzzi. Lubię, kiedy temperatura w jacuzzi wynosi 38,3 stopni - powiedział meteorolog Jeff Masters z Yale Climate Connections.
Zwiększona temperatura wody prowadzi do obumierania koralowców. Utrudnia także rozmnażanie się ryb, przez co połowy są z roku na rok coraz mniejsze.
Czytaj także: Zakazana podczas upałów. Nie pij pod żadnym pozorem
Każdego lata łowimy coraz wolniej i wolniej. W zeszłym tygodniu, płynąc przez zatokę, zauważyłem kilka martwych ryb unoszących się na wodzie i zakładam, że jest to spowodowane temperaturą wody. Od poszukiwaczy homarów słyszałem też, że widzieli też kilka martwych osobników — powiedział jeden z rybaków cytowany przez Reutera.
Odnotowane temperatury są nowym rekordem. W 2020 r. za światowy rekord dla uznano temperaturę wody w Zatoce Kuwejckiej. Wyniosła 37,6 st. C.