"Mięsożerna" bakteria w Polsce. Stan pacjenta z Międzyzdrojów jest ciężki

12

W ciężkim stanie do szpitala trafił mieszkaniec Międzyzdrojów. U mężczyzny wykryto infekcję tzw. mięsożerną bakterią, która rozkłada ludzkie tkanki. To jeden z nielicznych takich przypadków w Polsce.

"Mięsożerna" bakteria w Polsce. Stan pacjenta z Międzyzdrojów jest ciężki
30-latek zakaził się mięsożerną bakterią Vibrio vulnificus (Getty Images)

O sprawie donosi portal iswinoujscie.pl. W ubiegłym tygodniu 30-letni mieszkaniec woj. zachodniopomorskiego miał zacząć uskarżać się na potworny ból nogi. Mężczyzna został najpierw przewieziony do szpitala w Świnoujściu, stamtąd został jednak przetransportowany do Szczecina. Część mięśni jego uda mężczyzny miała zostać "pożarta" przez bakterię.

Bakteria "pożarła" mu znaczną część uda. Trafił pod opiekę specjalistów

30-latek musiał trafić do komory hiperbarycznej. Ze szpitala przewieziono go do Uniwersyteckiego Centrum Leczenia Chorób Morskich i Tropikalnych, które dysponowało odpowiednim sprzętem.

Mężczyzna zakaził się tzw. mięsożerną bakterią vibrio vulnificus. Eksperci podkreślają, że do infekcji dochodzi w Polsce niezwykle rzadko.

Problem nasila się wraz z ocieplaniem wody w Bałtyku. Patogen ma bowiem rozwijać się w ciepłych wodach morskich. Mimo to, w ciągu wakacji w Szpitalu Wojewódzkim w Szczecinie odnotowano zaledwie jeden przypadek takiej infekcji.

Doszło do zakażenia kończyny dolnej u mężczyzny. Leczenie pacjenta przyniosło jednak oczekiwane rezultaty – powiedziała w rozmowie z Onetem rzeczniczka szczecińskiego szpitala Natalia Cistowska.

Zakażenie "mięsożerną" bakterią. Patogen rozwija się w ciepłych wodach morskich

Do infekcji vibrio vulnificus może dojść na kilka sposobów. Bakteria może przedostać się do organizmu człowieka przez uszkodzony naskórek. Zakażenie może nastąpić także w wyniku spożycia niektórych surowych owoców morza.

Bakterie te są odpowiedzialne za zakażenia przewodu pokarmowego i sepsę. Niszczą tkanki, w tym mięśnie, wywołując zmiany martwicze, rozpadowe. Najczęściej są to martwicze zmiany powięzi, ale także mięśni – wyjaśnia w rozmowie z Onetem prof. dr hab. n. med. Waleria Hryniewicz, specjalistka w dziedzinie mikrobiologii.

Obejrzyj także: Toksyczna bakteria. W ciągu pięciu dni może zabić człowieka

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić