Okratek australijski pojawił się w polskich lasach. Mówią na niego "palce diabła"
Ze względu na swój wygląd przez ludzi nazywany jest palcami diabła. Wydziela bardzo nieprzyjemny zapach. Czy okratek australijski jest trujący?
Za chwilę zacznie się sezon na grzyby, a Polacy wyruszą do lasów. Trzeba jednak uważać, bo nie brakuje grzybów, które są śmiertelnie niebezpieczne dla człowieka. Czasami jednak pozory mogą mylić.
Czytaj także: Sos kurkowy z... whisky! Koniecznie wypróbuj ten przepis
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Okratek australijski pojawił się w Polsce
Podczas grzybobrania można trafić na niezwykle rzadkie okazy. Jednym z nich jest okratek australijski, który często występuje w krajach z bardzo wysoką temperaturą. Ostatnio jednak natrafił na niego leśniczy z Kłodawy (woj. lubuskie).
Okratek już samym wyglądem nie zachęca do tego, aby go zebrać. Ludzie mówią na niego "palce diabła", a niektórym przypomina ośmiornicę. Charakteryzuje się też nieprzyjemnym zapachem przywodzącym na myśl padlinę.
Z tego powodu grzybiarze omijają go szerokim łukiem. Nie jest on trujący, jednak jedzą go tylko najodważniejsi ze względu na wspomniany zapach.