Operacja podczas tsunami. Niezwykłe sceny w Rosji
Zaskoczeni turyści na Hawajach zostali odcięci od swoich statków z powodu zagrożenia tsunami. W tym samym czasie na Kamczatce w Rosji lekarze kontynuowali operację mimo silnych wstrząsów.
30 lipca 2025 roku w godzinach porannych w rejonie Kamczatki w Rosji doszło do jednego z najpotężniejszych trzęsień ziemi w historii współczesnych pomiarów. Wstrząs o magnitudzie szacowanej między 8,7 a 8,8 nawiedził dno Oceanu Spokojnego w odległości około 120 kilometrów od miasta Petropawłowsk-Kamczacki.
Epicentrum znajdowało się na głębokości nieco ponad 20 kilometrów, co sprawiło, że wstrząsy były silnie odczuwalne na powierzchni i doprowadziły do powstania tsunami.
Na Kamczatce, mimo trzęsienia ziemi o sile 8,8 stopnia, lekarze kontynuowali operację w tamtejszym centrum onkologicznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wideo ze Stegny. "Czegoś takiego od dawna nie pamiętam"
Minister zdrowia Kamczatki, Oleg Mielnikow, podkreślił profesjonalizm zespołu medycznego: - Dziękuję naszym specjalistom za ich profesjonalizm i odporność w stresowej sytuacji.
W tym samym czasie ewakuowano tysiące mieszkańców, ogłoszono stan wyjątkowy. W Petropawłowsku-Kamczackim doszło do uszkodzeń budynków użyteczności publicznej, w tym przedszkola i szpitala, gdzie w trakcie zabiegu operacyjnego lekarze kontynuowali pracę mimo silnych wstrząsów, zyskując uznanie w mediach na całym świecie.
Ewakuacja na Hawajach
Tsunami wywołało również alarmy w wielu regionach Pacyfiku. Brytyjscy turyści, jak donosi "Daily Mail", utknęli na Hawajach, gdy ich statki opuściły porty w obawie przed tsunami. Ewakuacje zarządzono nie tylko na Hawajach, ale także w Japonii, Rosji i na zachodnim wybrzeżu USA.
Na TikToku pojawiły się nagrania, na których widać, jak zdezorientowani turyści próbują dogonić odpływające statki. Jeden z użytkowników opisał sytuację: - POV: tsunami na Hawajach i wasz statek odpływa bez pasażerów - relacjonował @demifreeman.
Inna użytkowniczka, @mandythecruiseplanner, podzieliła się nagraniem z autobusu pełnego ludzi, którzy nie zdążyli na rejs. - Dotarliśmy do portu, ale statek odpływa, a my przenosimy się na wyższe miejsce. Ludzie są roztrzęsieni, to chaos - napisała.
Nowozelandzkie służby ratunkowe wydały nowe ostrzeżenia, zalecając mieszkańcom wybrzeży unikanie kontaktu z wodą z powodu możliwości wystąpienia silnych prądów i nieprzewidywalnych fal. Ekwadorskie władze również utrzymują ostrzeżenie przed tsunami, przewidując fale o wysokości do 1 metra.
Obecnie obserwujemy niewielkie wahania poziomu morza, które mogą się utrzymywać przez kilka godzin - poinformował INOCAR, instytut oceanograficzny ekwadorskiej marynarki.