Operator ukraińskiego drona zauważył sarenki. Nie uwierzycie, co zrobił

Do niecodziennej sytuacji doszło gdzieś w środku wojennej zawieruchy na Ukrainie. Zwiadowczy dron Sił Zbrojnych Ukrainy zauważył na polu pełnym min przeciwpancernych trzy sarenki. Operator bezzałogowca musiał zachować zimną krew, jeden niewłaściwy ruch wolantem sterującym drona byłby brzemienny w skutkach. Udało mu się pomóc dzikiej zwierzynie.

aDron na froncie i... sarenki. Co zrobił operator?
Źródło zdjęć: © Twitter
Bartłomiej Nowak

25 maja to 822 dzień wojny w Ukrainie. W tym czasie za naszą wschodnią granicą zginęło mnóstwo żołnierzy po jednej i drugiej stronie konfliktu. Nie sposób zliczyć ciężkiego sprzętu, który został zezłomowany w wyniku ciężkich walk na froncie. Podawane statystyki są tylko jedynie szacunkowe.

Wojna w Ukrainie to pierwszy tego typu konflikt zbrojny, na którym absolutnie najpopularniejszą bronią są drony. Bezzałogowce są wykorzystywane jako kamikaze, które zabijają piechotę, niszczą sprzęt ciężki, infrastrukturę na froncie i daleko za jego linią (regularne ukraińskie ataki na elektrownie i gazociągi w głębi Rosji). Czy jako zwiadowcy z zainstalowaną kamerą termowizyjna, która służy do pomiaru temperatury obiektu i zobrazowania jej.

Operator takiego właśnie drona zwiadowcy, wyposażony w kamerę na podczerwień, zauważył trzy sarny. Nie byłoby w tym nic alarmującego, gdyby nie fakt, że zwierzęta zbiegł na pole minowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Beautiful BOHO Christmas Tree

Sarny na polu minowym w Ukrainie, uratował je dron

Każde życie się liczy... Operator ukraińskiego drona zauważył, że na pole minowe weszły trzy sarny. Wypłoszył zwierzęta, umiejętnie prowadząc je w bezpieczne miejsce - podała agencja Biełsat na platformie X.

Na materiale wideo, który można obejrzeć na platformie, X widać trzy sarny, które nie są świadome, że właśnie ocierają się o śmierć. W pewnym momencie zdaje się, że operator drona podleciał na blisko. Jedna z saren rusza spłoszona. I zatrzymuje się dosłownie kilka centymetrów od leżącej pod jej kopytami miny.

Gdyby zwierze chociaż dotknęło broni, najprawdopodobniej siła wybuchu pozbawiłaby życia wszystkie trzy stojące obok siebie sarny. Dron pozostał w bezruchu kilka sekund, a sarna zaczęła iść w kierunku przeciwnym do miny kierunku. Operator podprowadził sarny jeszcze kilkanaście metrów, zanim te puściły się pędem z daleka od pola pełnego min.

Wybrane dla Ciebie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
IMGW już wie. Pogoda w weekend nie będzie rozpieszczać
IMGW już wie. Pogoda w weekend nie będzie rozpieszczać
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"