Opuszczony tankowiec grozi wyciekiem. ONZ ostrzega przed ogromną katastrofą

Coraz mniej czasu zostało, aby zapobiec gigantycznej katastrofie ekologicznej, którą może wywołać wyciek ropy naftowej z dryfującego u wybrzeży Jemenu tankowca. Statek od pięciu lat rdzewieje, a jego ładunek w każdej chwili może wydostać się do Morza Czerwonego.

Zdjęcie satelitarne jednostki, wykonane 17 czerwca tego roku.Zdjęcie satelitarne jednostki, wykonane 17 czerwca tego roku.
Źródło zdjęć: © Getty Images | DigitalGlobe, ScapeWare3d

Wyciek ropy naftowej z tankowca FSO Safer może doprowadzić do ogromnej katastrofy ekologicznej. Jak przestrzega ONZ, wydostanie się 1,1 miliona baryłki ropy do Morza Czerwonego może doprowadzić do zniszczeń, których skutki będą odczuwane przez wiele dekad w dużej części świata.

FSO Safer przez niemal 30 lat należał do rządu Jemenu, jednak w wyniku wojny domowej toczącej się w kraju, został w 2015 roku przejęty przez rebeliantów z grupy Hutich. Od tego czasu statek stoi na kotwicy na kontrolowanej przez nich części wybrzeża, coraz bardziej ulegając korozji.

Szczególne zaniepokojenie wywołały zdarzenia z końca maja, kiedy to do maszynowni statku zaczęła przedostawać się morska woda. Choć powody przecieku nie są znane, to był on jasnym sygnałem, że katastrofa może się zdarzyć w każdej chwili.

Wyciek ropy z tankowca

Według Ingera Andersena, który reprezentuje w tej sprawie ONZ, świat nie ma innego wyboru niż zapobieżenie wyciekowi ropy ze statku.

Niezależnie od tego jak trudna to będzie operacja, nie możemy pozwolić sobie na oszczędzanie sił, przy dokonywaniu pierwszych napraw i ocenie stanu technicznego jednostki - mówił Andersen.

Zdaniem organizacji wyciek 1,14 miliona baryłek (czyli ponad 181 milionów litrów ropy) do morza oznaczałby katastrofę cztery razy większą niż największy dotychczas wyciek ropy z tankowca, który miał miejsce na statku Exxon Valdez w 1989 roku.

Zdaniem naukowców wybrzeże Jemenu jest "jednym z najbardziej różnorodnych biologicznie obszarów świata". W wodach tych żyją dziesiątki gatunków morskich ssaków, żółwi i ptaków.

Na dużej części Morza Czerwonego występują rafy koralowe, które również mogłyby ucierpieć jeśli plama ropy nie zostałaby szybko usunięta. Jeszcze gorsze konsekwencje mogą przynieść toksyczne opary, gdyby unosząca się na powierzchni substancja zapaliła się.

Jednocześnie bezpośrednio dotkniętych wyciekiem może być nawet 1,6 miliona Jemeńczyków, z których wielu utrzymuje się z rybołówstwa. Oznaczać to będzie dla nich utratę jednego z ostatnich źródeł dochodu. Co więcej, na wiele miesięcy może zablokować port w mieście Hudajda, przez który napływa do kraju większość pomocy humanitarnej.

Zobacz także: Ocean Arktyczny zagrożony. Wyciek oleju w rosyjskiej elektrowni

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady