Osada na miarę Biskupina była pod polem uprawnym. To spora sensacja

W Spycimierzu (woj. łódzkie) odkryto konstrukcję średniowiecznego grodu, która może pochodzić sprzed nawet tysiąca lat. Imponująca budowla została rozpoczęta, lecz ze względu na powódź nigdy nie udało się jej ukończyć. Fachowcy uważają, że to osada nawet na miarę Biskupina.

Pierwsze prace w Spycimierzu ruszyły 10 lat temuPierwsze prace w Spycimierzu ruszyły 10 lat temu
Źródło zdjęć: © Facebook, Google Street View

O tym, że w Spycimierzu znajdował się gród pochodzący z czasów średniowiecza archeolodzy wiedzieli już od lat. Pierwsze badania w tym kierunku przeprowadzono jeszcze w latach 60., natomiast 10 lat temu nabrały one znacznego tempa.

Archeologom najpierw udało się ustalić, gdzie powinni szukać pozostałości po konstrukcji sprzed tysiąca lat. Teraz na tzw. Górze Kasztelańskiej na dnie doliny Warty natrafili na pierwsze namacalne ślady średniowiecznego grodu.

Najstarsze drewniane konstrukcje odnalezione w Spycimierzu pochodzą z 1028 roku. Jednak badacze wciąż nie są do końca pewni, jaka była ich funkcja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie na dnie Bałtyku. Zagadka rozwiązana po 84 latach

Domyślamy się, że rozpoczęto tu budowę grodu, która została przerwana nagłym, gwałtownym incydentem powodziowym. Jego świadectwem jest półmetrowej grubości warstwa osadów. Dopiero na nich zaczęto budować gród, którego relikty widoczne są do dzisiaj. Zaskakujące jest jednak to, że stało się to najpewniej w roku 1038 - mówi w rozmowie z "National Geographic" dr hab. Jerzy Sikora z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego.

Odkrycie archeologiczne w Spycimierzu. Imponująca budowla na nieciekawe czasy

Zdaniem archeologów czas, w jakim stawiano gród, jest nietypowy, gdyż wówczas państwem targały rozruchy, które wynikały z wprowadzenia chrześcijaństwa oraz twardej polityki pierwszych Piastów, która nie wszystkim przypadła do gustu.

Do tego w 1038 r. doszło do najazdu czeskiego księcia Brzetysława. Jego wojska dotarły aż do Poznania i Gniezna. To wówczas skradziono relikwie św. Wojciecha i splądrowano serce ówczesnej Polski.

Mimo tych wszystkich przeciwności losu i ogólnego chaosu, jaki wówczas panował, nad Wartą, niecałe 100 km od Gniezna, rozpoczęto imponującą budowę. Gród miał być kilkukrotnie przebudowywany, jednak archeolodzy nie wiedzą dokładnie kiedy i w jakim celu.

Wybrane dla Ciebie
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
Rosja stawia na arsenał atomowy. NATO W sieci pojawiła się mapa
Rosja stawia na arsenał atomowy. NATO W sieci pojawiła się mapa
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach