aktualizacja 

Osadzono ich w areszcie. Nastolatkowie dosłownie zniknęli

42

Pięcioro osadzonych w Areszcie dla Nieletnich w Bridge City nastolatków zniknęło w niewyjaśnionych okolicznościach. Ochrona bezskutecznie przeszukiwała cały budynek do momentu, aż nie zajrzała do łazienki.

Osadzono ich w areszcie. Nastolatkowie dosłownie zniknęli
Osadzono ich w areszcie dla nieletnich. Nastolatkowie znaleźli sposób, aby z niego zbiec (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images)

Jak informuje portal The Telegraph, do zniknięcia nastolatków z aresztu doszło w czwartek 16 czerwca. W ciągu zaledwie trzech godzin od ucieczki troje z nich udało się zatrzymać funkcjonariuszom policji.

Ucieczka z aresztu dla nieletnich. Jak zdołali zbiec?

W ciągu kilku godzin do aresztu wrócili 16-latek z Jefferson oraz 15-latek i 17-latek z Nowego Orleanu. Później złapano także 17-latka z Baton Rouge. Wciąż nie udało się odnaleźć jego młodszego o rok kolegi z Tangipahoa. Jak odkryli ochroniarze obiektu, którzy bezskutecznie szukali nastolatków w budynku, wszyscy zbiegli przez dziurę, którą wycięli w suficie łazienki.

Ucieczka tak wielu podopiecznych aresztu w jednym momencie odbiła się szerokim echem w Luizjanie. Głos na temat zdarzenia zabrał nawet jeden z senatorów stanu – Pat Connick, który nie szczędził słów krytyki pod adresem m.in. członków ochrony.

To nie jest obiekt przeznaczony dla tego typu osób. Nie ma tam ochrony. Nie ma tam personelu – wyliczał Pat Connick (The Telegraph).
Zobacz także: Zobacz też: Pościg na masce auta. Monitoring zarejestrował przerażający moment

Do wiadomości publicznej nie podano, za jakie przestępstwa młodzi uciekinierzy trafili do aresztu. Jednak senator Pat Connick podzielił się opinią, że do placówki w Bridge City są wysyłani "najgorsi z najgorszych" młodocianych przestępców.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić