Ostrzelano przychodnię w Wielkopolsce. Wyceniono straty
W ostatnich dniach doszło do aktów wandalizmu, w wyniku których uszkodzone zostały szyby w oknach i drzwiach nekielskiego pałacu (woj. wielkopolskie). Jak czytamy na Facebooku, wandale użyli broni na metalowe kulki. W tym miejscu znajduje się między innymi przychodnia lekarska.
O tym wydarzeniu poinformowała gmina Nekla w mediach społecznościowych. Sprawę szybko zgłoszono na policję, która obecnie zajmuje się tą sprawą. Uszkodzone zostały szyby w oknach i drzwiach nekielskiego pałacu, a poszukiwani użyli broni na metalowe kulki.
Jeśli ktoś z państwa był świadkiem niepokojących sytuacji lub posiada informację o zdarzeniach - prosimy o kontakt z policją pod numerem telefonu: 609 995 105 lub 112. Apelujemy o zachowanie ostrożności! Pałac i park są naszym wspólnym dobrem i od lat gmina Nekla prowadzi prace, mające na celu przywrócenie świetności tego zabytku - czytamy w poście.
Czytaj także: 1000 plus dla Polaków. Tym PiS może wygrać wybory
Sprawą zajęli się także dziennikarze Radia Warta. Ustalili, że zniszczenia pierwsi zauważyli lekarze, którzy pojawili się w przychodni. Dobrą informacją jest fakt, że obok budynku znajdowały się kamery monitoringu, które z pewnością ułatwią znalezienie sprawcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To wyraz pogardy". Schetyna komentuje "aferę mięsną"
Kule o średnicy kilku milimetrów zrobiły dziury w szybach i wpadły do gabinetów lekarskich. Szacowane straty wynoszą ponad 5 tysięcy złotych - czytamy.
Czytaj także: Donald Trump aresztowany? Mroczna prawda wyszła na jaw
Złapali za kradzież rowerów
Policjanci z Wielkopolski mają ostatnio pełne ręce roboty. Mundurowi zatrzymali mieszkańców Poznania w wieku 21 i 28 lat, którzy są podejrzani, że od stycznia do lutego 2023 roku wspólnie i w porozumieniu ukradli 10 rowerów o łącznej wartości około 9 tys. złotych.
Mężczyźni dokonywali kradzieży rowerów pozostawionych głównie przed klatkami wejściowymi do budynków mieszkalnych na terenie Ogrodów i Starych Jeżyc.
Mężczyźni są dobrze znani policjantom, ponieważ już wcześniej byli zatrzymywani w związku z kradzieżami jednośladów. Funkcjonariusze ustalają teraz co podejrzani zrobili ze skradzionymi przedmiotami. Za to przestępstwo grozi do 5 lat więzienia.