Panika na plaży w Chorwacji. "Ludzie wymiotują"

Panika na plaży w Boriku w chorwackim Zadarze. W związku z pojawieniem się rotawirusa pobliski kompleks hotelowy odwiedziła Państwowa Inspekcja, która została zaalarmowana przez Zadarski Instytut Zdrowia Publicznego. Miejscowy szef wydziału ekologii zdrowia i ochrony środowiska potwierdził przypadek wirusa wśród badanych.

Zdjęcie ilustracyjne.Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Pixabay

Jak informuje lokalny portal 24sata.hr w ostatnich dniach pojawiły się informacje, że rotawirusy rozprzestrzeniają się na plażach w zachodniej części Zadaru. Objawy takie jak gorączka, biegunka i wymioty pojawiły się u osób, które pływały w rejonie Borika.

Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują

Niektórzy twierdzą, że choroby pojawiają się z powodu przedostania się kału do morza. Dyrektor Przedsiębiorstwo Kanalizacji w Zadarze, Grgo Peronja w rozmowie ze Slobodną Dalmaciją przekonuje, że cały kompleks hotelowy w Boriku jest podłączony do sieci biegnącej na wschód, w kierunku centrum miasta, a nie na plażę.

Szef wydziału ekologii zdrowia i ochrony środowiska w Zadarskim Instytucie Zdrowia Publicznego, Benito Pucar potwierdził, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni kilkakrotnie testowana była jakość wody w morzu, właśnie z powodu pojawienia się informacji o wirusie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Regularne badania jakości morza przeprowadzono 21 czerwca. Następnie wyniki pokazały, że morze w pobliżu hotelu "Donat" jest drugiego stopnia jakości, a w zatoce, gdzie znajduje się piaszczysta plaża, pierwszego poziomu jakości. Inne próbki pobrano 26 czerwca na prośbę kierownictwa pobliskiego hotelu, który ponownie zażądał testów, ponieważ pojawiły się doniesienia, że ​​kilka osób kąpiących się na tych plażach miało objawy wirusa, takie jak gorączka, biegunka i wymioty. Oprócz standardowych wskaźników, które normalnie badamy w morzu dodaliśmy również testy na gronkowca, który może powodować wymioty - przekazał Pucar w rozmowie ze Slobodną Dalmaciją.

Pucar dodał, że wśród osób, które miały powyższe objawy i oddały próbki kału do analizy, potwierdzono jeden przypadek rotawirusa. - W porozumieniu z naszą Służbą Epidemiologiczną i HZJZ 5 lipca podjęliśmy decyzję o wysłaniu próbek morskich z tych dwóch miejsc, aby spróbować wyizolować z nich rotawirusa - przekazał Pucar.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka