Piekło na posesji w Dęblinie. Tłumaczenie właściciela suczki poraża

Ta historia to kolejny dowód na to, że ludzkie okrucieństwo nie zna granic. Wolontariusze z fundacji "Przyjazna Łapa" odebrali skrajnie wychudzonego psa mieszkańcowi Dęblina. Suczka nie jadła od tygodni...

Pies był skrajnie wychudzony Pies był skrajnie wychudzony
Źródło zdjęć: © Facebook, Fundacja Po Ludzku Do Zwierząt - Przyjazna Łapa

Bulwersującą sprawę nagłośniła w czwartek na Facebooku "Fundacja Po Ludzku Do Zwierząt - Przyjazna Łapa". Jak dowiadujemy się z posta, do organizacji wpłynęło zgłoszenie dotyczące zaniedbanego psa, mieszkającego na jednej z posesji w Dęblinie (woj. lubelskie). Jego stanem zaniepokoili się sąsiedzi. To, co wolontariusze zastali na miejscu, przerosło ich najśmielsze oczekiwania.

Mówi o lekach na otyłość. Oto, co zadziała według niej lepiej

Absurdalne tłumaczenie właściciela

Suczka, którą społecznicy znaleźli na wskazanej działce, była wychudzona do granic możliwości, wyglądała jak szkielet obciągnięty skórą. Jej właściciel miał tłumaczyć, że pies nie chce jeść i "umiera ze starości". Mężczyzna miał nawet zakazać zmartwionym sąsiadom dokarmiania zwierzęcia, ponieważ potem suczka "wymiotuje na jego podwórku".

Ludzie, pies w takim stanie nie znajduje się z dnia na dzień - właściciel na nasze pytanie o to, czy chociaż raz udał się do lekarza weterynarii w celu oględzin, leczenia bądź polepszenia komfortu życia psa, odpowiedział, że nie był, ponieważ wie, że [pies - przyp. red] zdycha i nic z tym nie zrobi - napisali wolontariusze.

Przedstawiciele fundacji ustalili, że suczka od lat nie była u weterynarza, nie miała wykonywanych podstawowych szczepień, nie była nawet odrobaczana. Melania, bo tak wabi się piesek, ostatecznie została odebrana właścicielowi, który zrzekł się jej na rzecz fundacji. Zwierzę trafiło do lecznicy w Puławach, gdzie czeka je teraz długie leczenie.

Weterynarze po zbadaniu suczki stwierdzili u niej kacheksję, czyli stan stopniowego wyniszczania organizmu, silną anemię oraz skrajne odwodnienie. Melania waży obecnie jedynie 9 kg, podczas gdy prawidłowa waga dla psa jej postury to 18-20 kg.

Serce rozpada się na milion kawałków, widząc tak zmarnowane zwierzę. (...). Na ten moment wraz z lekarzami próbujemy ustalić, czy stan psa spowodowany jest nieleczoną chorobą. (...) Życzcie Melanii dużo zdrowia i sił do walki o lepsze życie - napisali na Facebooku działacze z Fundacji "Przyjazna Łapa".
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec