Pijana turystka zepchnęła chłopaka z balkonu. "Była zazdrosna"

22-letni Reece spadł z 30-metrowego tarasu w pięciogwiazdkowym hotelu w tureckim kurorcie. Śledczy uważają, że za wszystkim stoi jego dziewczyna, która w dniu tragedii była pijana i szalała z zazdrości.

Reece Pegram zginął w Turcji.Reece Pegram zginął w Turcji.
Źródło zdjęć: © GoFundMe

Do tragedii doszło w marcu w pięciogwiazdkowym hotelu w Side w Turcji. 22-letni Reece Pegram wypadł z balkonu po tym, jak pokłócił się ze swoją dziewczyną Mary Meyers Kayley. Nie przeżył. Niedługo później kobietę aresztowano pod zarzutem morderstwa.

Umyślnie zepchnęła swojego partnera?

We wtorek 19 lipca Kayley pojawiła się w sądzie w Manavgat w Antalyi. Śledczy uważają, że umyślnie zepchnęła Reece'a z balkonu po tym jak się z nim pokłóciła i oskarżyła go zdradę.

Personel hotelowy zeznał, że w dniu, w którym doszło do tragedii, para spożyła bardzo dużo alkoholu i ciągle się o coś sprzeczała. Prowodyrem tych kłótni miała być Mary. Około godziny 20:00 oboje byli już tak pijani, że odmówiono im dalszej sprzedaży alkoholu. Do pokoju musiała ich odprowadzić obsługa. Nie wiadomo co dokładnie działo się później i dlaczego Reece wypadł z balkonu.

W pokoju pary znaleziono duże ilości krwi. Znajdowała się m.in. na pościeli, drzwiach od balkonu oraz na podłodze. Oprócz tego wszędzie były ślady potłuczonego szkła. Śledczy przypuszczają, że tuż przed tragedią doszło do kłótni.

Kayley nie przyznała się do winy. Potwierdziła jednak, że tego dnia pokłóciła się ze swoim chłopakiem, ponieważ dowiedziała się, że została zdradzona. Stwierdziła także, że przypadkiem rozbiła szklankę i zraniła się jej odłamkami, co miałoby tłumaczyć ślady krwi i szkła znalezione w pokoju

Spojrzałam na balkon, bo wcześniej był na balkonie, ale go tam nie było. Później poszłam spać, ale krwawienie na dłoni nie ustało. Zeszłam do holu, zapomniałam założyć buty, bo byłam wtedy pijana. Zapytałem w recepcji, czy widzieli Reece'a, ludzie tam mnie nie zrozumieli i odesłali z powrotem do mojego pokoju. Potem znowu poszłam spać, aż przyjechała policja - wyjaśniła 31-latka.

Kobiecie grozi kara 24 lat więzienia. Oprócz alkoholu w jej krwi znajdowały się także narkotyki. Mary próbowała także zmienić swoje zeznania dotyczące kłótni tłumacząc, że została źle zrozumiana przez policyjnego tłumacza.

"Zaczynamy mieć chaos". Były minister gospodarki mówi o cukrowej panice

Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje