Jakub Artych
Jakub Artych| 
aktualizacja 

Pijany kierowca zasnął na środku ulicy. Może trafić do więzienia

29

Prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie miał obywatel Zimbabwe, który zasnął za kierownicą Mazdy. Mężczyznę wzmógł sen na środku wiaduktu przy alei Solidarności. 37-latek został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego. Niebawem usłyszy zarzuty. Może mu grozić do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

Pijany kierowca zasnął na środku ulicy. Może trafić do więzienia
Pijany kierowca zasnął na środku ulicy. Może trafić do więzienia (Policja)

Ze zgłoszenia świadków i ratowników medycznych wynikało, iż na środku wiaduktu przy alei Solidarności w Lublinie stoi Mazda, w której za kierownicą śpi nietrzeźwy mężczyzna.

Świadkowie początkowo podejrzewali, że mógł zasłabnąć. Jednak od razu wyczuli od niego silną woń alkoholu - podkreśla nadkomisarz Kamil Gołębiowski.

Na miejsce skierowano patrol z Wydziału Ruchu Drogowego. Funkcjonariusze potwierdzili przypuszczenia zgłaszających. 37-letni obywatel Zimbabwe został poddany badaniu alkomatem, który wykazał w jego organizmie blisko 1,5 promile. Dodatkowo okazało się, że posiadał aktywny zakaz kierowania pojazdami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Możesz spotkać ją na ulicy. Katarzyna Nicewicz o pracy z bezdomnymi

37-latek niedługo usłyszy zarzuty. Może mu grozić do 2 lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

Policjant zatrzymał pijanego kierowcę

To nie jedyna sytuacja z udziałem pijanego kierowcy w woj. lubelskim. Policjant, będąc po służbie zauważył kierującego Fiatem, który przyjechał wraz z pasażerką do sklepu dziwnym torem jazdy. Podejrzewał, że kierujący mógł być nietrzeźwy.

Policjant podszedł do samochodu i wyczuł woń alkoholu od mężczyzny. Wyciągnął kluczyki i udaremnił mu dalszą jazdę. Wezwał również patrol. Przybyli na miejsce policjanci z kraśnickiej drogówki sprawdzili stan trzeźwości 54 latka z gminy Urzędów. Wydmuchał ponad 2,5 promila. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.

Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2, świadczenie pieniężne w kwocie co najmniej 5 tysięcy złotych, a także do 5 lat zakazu prowadzenia pojazdów.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić