PKP zrobiło to siedem razy. "Przestali nawet przepraszać"

Michał Kempa, który jest polskim komikiem i dziennikarzem, niedawno przedstawił w sieci spostrzeżenia na temat PKP Intercity. Jego zdaniem, w ostatnim czasie przewoźnik podstawiał starsze składy pociągów.

Podzielił się spostrzeżeniami na temat PKP IntercityPodzielił się spostrzeżeniami na temat PKP Intercity
Źródło zdjęć: © Getty Images | Krzysztof12
Mateusz Domański

Na wstępie swojego wpisu Michał Kempa oznajmił, że podróżuje pociągami regularnie od 17 lat. W związku z tym na temat polskiego kolejnictwa wie naprawdę sporo. Dziennikarz i komik podkreślił, że uwielbia ten środek transportu, jednak niektóre sytuacje to po prostu przesada.

Dziennikarz spostrzegł, że w 2007 roku najszybszy pociąg relacji Bielsko-Biała - Warszawa docierał do punktu docelowego w cztery godziny, a bilet kosztował 120 zł. W tej cenie pasażerowie dostawali wodę, kawę, sok i ciastko. Minusy? Głównie przedziałowe wagony, brak wi-fi czy brzydki zapach w toaletach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Listopadowych rezerwacji przybywa. "Zanosi się na to, że może być jeszcze lepiej"

Aktualnie najszybszy pociąg pokonuje tę trasę 30 minut szybciej. Ceny biletów wzrosły natomiast do 180 zł.

Jest nowocześniejszy (Pendolino), kible są ciaśniejsze, ale nie śmierdzą. W głośnikach gra Chopin, ale nie ma już ani kawy, ani herbaty, ani soku - o ciastkach TaGo już nie wspominając. [...] Jest tylko woda (gaz/niegaz). Wi-fi teoretycznie jest, ale zwykle nie działa - podkreślił Kempa.

Do listy dorzucił częste opóźnienia, ceny porównywalne do biletów lotniczych oraz tylko cztery miejsca na rowery. Póki co był w stanie przymykać oko na te mankamenty. W końcu jednak przelała się czara goryczy.

Dziennikarz zmienił nastawienie do PKP Intercity

W czerwcu tego roku nastawienie dziennikarza zaczęło się zmieniać. A wszystko za sprawą tego, że wykupił bilet na Express Intercity Premium, a na tory wjechał starszy model - Express Intercity. Wśród pasażerów zapanowało zamieszanie, bo nie zgadzały się numery miejsc na biletach. Konduktor poinformował, że można złożyć reklamację i dostać rekompensatę rzędu 20 zł.

Taka sytuacja powtórzyła się jeszcze siedem razy, w różne dni tygodnia.

Przestali nawet za to przepraszać. A to już lekka przesada - dodał Kempa.

Autor wpisu twierdzi, że wielu pasażerów rezygnowało z możliwości składania wniosków o rekompensatę. Ci zaś, którzy sporadycznie podróżują pociągami, pewnie nawet nie dostrzegli kłopotu. - Przyjmijmy, że z tych 400 pasażerów zostało jedynie 200, którzy nie zareagowali i stracili 20 zł. A PKP zarobiło. To 4000 zł na jednym pociągu - policzył.

Co, gdyby sytuacja powtarzała się codziennie przez 4 miesiące? Wtedy mamy 480 tysięcy złotych, czyli pół miliona złotych. Mówimy tu o jednym pociągu. Czy takie sytuacje miały miejsce także w innych częściach Polski? Nie wiem. Ale pół miliona złotych to już niemało, prawda? - zapytał wymownie.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Zdjęcie ze Śląska. Tylko spójrzcie na tablicę. To był dopiero początek
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara
Wjechała BMW na przejazd kolejowy. Surowa kara