Plik mandatów po 10 dniach w szpitalu. "Serca nie mają"

Janusz Zabawski w ciężkim stanie przyjechał na SOR szpitala w Olkuszu. Natychmiastowo przekierowano go na oddział. Gdy po 10 dniach wyszedł z placówki, za wycieraczką samochodu zobaczył plik mandatów od zarządcy parkingu. W programie "Interwencja" poinformowano, że reklamacja mężczyzny została odrzucona. Pomógł dopiero Rzecznik Praw Pacjenta.

Pan Janusz otrzymał plik mandatów.Pan Janusz otrzymał plik mandatów.
Źródło zdjęć: © Google Maps, Interwencja
Mateusz Domański

Pan Janusz Zabawski przeżył niemały szok po dziesięciodniowym pobycie w olkuskim szpitalu. Gdy z niego wyszedł, za wycieraczką samochodu czekał plik mandatów.

Ci ludzie serca nie mają, przecież nie przyjechałem sobie zostawić auto na parkingu strzeżonym i nie pojechałem na Wyspy Kanaryjskie - powiedział mężczyzna w programie "Interwencja".

PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie

Pan Janusz od urodzenia jest osobą niepełnosprawną.

- To jest zespół Holt-Orama - tak go sklasyfikowali lekarze. Jest to od urodzenia genetyczna choroba, która polega na znacznym niedorozwoju kończyn górnych, wadzie serca, wadzie klatki piersiowej, ramion - wyjaśnił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

12 maja mężczyzna poczuł się na tyle źle, że poszedł do przychodni. Natychmiast przekierowano go do szpitala. W związku z tym ruszył na SOR Nowego Szpitala w Olkuszu.

Była godzina 13:30. Zaparkowałem byle gdzie, żeby tylko… Ledwo doszedłem do tego SOR-u i jak mnie pani doktor zobaczyła, to od razu mnie wzięli na łóżko i badania zaczęli robić, ratować mi życie. Stwierdzili, że mam covid i ciężką niewydolność serca, że pracuje ono w trzydziestu procentach - ujawnił.

I opowiedział, co konkretnie zobaczył po wyjściu ze szpitala.

Za szybą w samochodzie było pięć wezwań do zapłaty i to po 150 zł każde. Pierwsze co zrobiłem, to wziąłem te wezwania i poszedłem zobaczyć, czy jest dyrekcja szpitala. Nikogo nie było, więc pojechałem do starostwa do Olkusza i tam mi się udało jeszcze spotkać ze starostą. Powiedział, że to nie jest ich bajka, że to prywatna firma. Oni sobie stworzyli swoje przepisy i oni "kroją" każdego, kto wjedzie, jeżeli nie pobierze biletu - zrelacjonował.

"Interwencja" próbowała porozmawiać na ten temat z dyrekcją szpitala, jednak to się nie udało. Pan Janusz natomiast trzy razy składał reklamację u zarządcy parkingu. Choć dołączył dokumentację medyczną, reklamacja każdorazowo była odrzucana.

Działamy w oparciu o (…) obowiązujące przepisy prawa, co czasami wymaga równego, bezwzględnego stosowania regulaminu. (…) Nie posiadamy uprawnień do przetwarzania dokumentacji medycznej, w związku z czym dokumentacja taka nie może być brana pod uwagę w procesie reklamacyjnym - wyjaśniła firma w odpowiedzi na pytania "Interwencji".

Mandaty zostały anulowane

Reporterzy Polsatu o sprawie poinformowali Rzecznika Praw Pacjenta. Dokonał on skutecznej interwencji u dyrektora szpitala - mandaty anulowano.

Pracownicy biura RPP wystąpili do szpitala z prośbą, żeby zwrócił się do ajenta parkingu, przedstawił dokumentację medyczną pacjenta i poinformował, że pacjent faktycznie nie był w stanie uiścić opłaty, ponieważ został zatrzymany w szpitalu na leczenie - powiedziała "Interwencji" Anna Hernik-Solarska z biura Rzecznika Praw Pacjenta.

Pan Janusz sprawę podsumował następującymi słowami:

Wjechałem tam w ciężkim stanie. Chciałem ratować życie, a nie czytać tablice z informacjami, gdzie mam bilet pobrać i tak dalej.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Zmarł Leszek Gierszewski. Był jednym z najbogatszych Polaków
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Rosja zablokowała popularny komunikator. "Organizowanie działań terrorystycznych"
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
Nie mają dostępu do wody. Rosjanie znaleźli sposób
"Pokręcona sosna". Niezwykłe zdjęcie z lasu
"Pokręcona sosna". Niezwykłe zdjęcie z lasu