Pociski trafiły w dwa statki towarowe w Mikołajowie. Nie żyje 1 osoba

Pocisk lub bomba uderzyła w należący do Bangladeszu statek towarowy, który znajdował się w porcie w Mikołajowie na Morzu Czarnym. Nie żyje jeden z członków załogi. Dzień później ostrzelano estoński kontenerowiec, który zatonął.

Pociski trafiły w dwa statki towarowe w Mikołajowie. Nie żyje 1 osoba
Bomba lub pocisk uderzył w statek należący do Bangladeszu.

Należący do Bangladeszu Banglar Samriddhi jest zacumowany w porcie w Mikołajowie, od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ze względu na trwającą wojnę, statek nie może wypłynąć w powrotny rejs. Jak przekazuje agencja Reutera, 2 marca wieczorem został trafiony pociskiem lub bombą.

Pocisk trafił w statek towarowy

Statek został zaatakowany i jeden inżynier zginął. Nie było jasne, czy była to bomba, czy pocisk, czy też która strona rozpoczęła atak. Pozostałych 28 członków załogi pozostaje bez szwanku – przekazał Reuterowi Pijush Dutta, dyrektor wykonawczy Bangladesh Shipping Corp.

Na statku wybuchł pożar. Resztę załogi udało się uratować. Ambasada rosyjska w Bangladeszu wystosowała w tej sprawie oświadczenie.

Składamy kondolencje bliskim zmarłego. Strona rosyjska dołoży wszelkich starań, aby statek mógł bezpiecznie opuścić port– napisano na Facebooku.

W czwartek zatonął także estoński kontenerowiec Helt. Statek znajdował się w porcie w Oddesie i także został trafiony przez pocisk. – Dwóch członków załogi znalazło się na tratwie ratunkowej na morzu. Nie ma wieści o czterech innych - przekazał agencji Reutera Igor Ilves, dyrektor Vista Shipping Agency, armatora statku.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: "Czuć zapach trupów". Przerażająca relacja dziennikarki z Ukrainy
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić