Podejrzane działania Rosji w kosmosie. Brytyjczycy: "Latają blisko"

Jak donosi BBC, rosyjskie satelity śledzą brytyjskie satelity wojskowe w kosmosie. - Interesuje ich to, co robimy, i latają stosunkowo blisko - przyznał generał dywizji Paul Tedman. Jak dodał, incydenty mają miejsce mniej więcej co tydzień.

Rosjanie obserwują brytyjskie satelityRosjanie obserwują brytyjskie satelity
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor#8523328
Rafał Strzelec

Generał dywizji Paul Tedman, dowódca UK Space Command, przyznał w rozmowie z BBC, że Rosja śledzi brytyjskie satelity za pomocą swoich satelitów. Wskazał, że co tydzień dochodzi do zakłócania działania brytyjskich urządzeń.

Interesuje ich to, co robimy, i latają stosunkowo blisko. Mają na pokładzie urządzenia, które mogą obserwować nasze satelity i próbują zbierać z nich informacje - przyznał gen. Tedman.

Jak wskazał, brytyjskie satelity dysponują urządzeniami przeciwdziałającymi zakłóceniom, ale Rosjanie i tak podejmują się takich działań. Tednam dodał, że to działanie jest celowe i nasiliło się po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Wielka Brytania ma na orbicie kilka wyspecjalizowanych satelitów wojskowych, zapewniających łączność i rozpoznanie. Z kolei USA, Chiny i Rosja dysponują nawet setką takich obiektów na każdy z tych krajów.

Brytyjczycy zaniepokojeni działaniami Rosji

Tedman przypomniał, że Rosja rozwija zdolność umieszczania w kosmosie broni jądrowej. Brytyjski generał wskazał, że jest "naprawdę zaniepokojony" tym, co dzieje się w przestrzeni kosmicznej. Chodzi nie tylko o zagrożenia, ale także duże nasycenie różnego rodzaju satelitami. Obecnie na orbicie znajduje się około 45 000 obiektów, w tym około 9 000 satelitów.

Wielki pobór do armii w Rosji. "Rosja ugrzęzła militarnie w Ukrainie"

Wielka Brytania mocno współpracuje ze Stanami Zjednoczonymi w zakresie ochrony z wykorzystaniem możliwości kosmicznych. Brytyjski rząd zwiększa wydatki na ten cel. Nadal jednak państwo jest mocno uzależnione od wsparcia z USA. Zagrożenie istnieje, bowiem jak przypomina BBC Rosja i Chiny opracowały lasery, które mogą oślepiać i zakłócać działanie satelitów przeciwnika.

Zobowiązaliśmy się zainwestować miliard funtów w zintegrowaną obronę powietrzną i przeciwrakietową i byłbym zaskoczony, gdyby nie znalazł się tam komponent kosmiczny, chroniący Wielką Brytanię przed zagrożeniami bardzo podobnymi do Złotej Kopuły (amerykańskiej) - przyznał Tedman.

Wybrane dla Ciebie
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2