Pojawił się na plaży w Łebie. Ludzie aż łapali za telefony
Na plaży w Łebie pojawił się lis, co wywołało spore zainteresowanie ze strony internautów. Część plażowiczów aż chwytała za telefony, by uwiecznić obecność tego zwierzęcia nieopodal linii brzegowej Bałtyku.
O obecności lisów w górach już wielokrotnie było głośno. Tym razem natomiast to zwierzę pojawiło się nad Bałtykiem. Lis zawitał na plażę w Łebie. Część turystów nie przeszła obok tego obojętnie.
Jedni tylko spoglądali w jego stronę, a inni wręcz chwytali za telefony, by sfotografować czy też nagrać lisa. Generalnie zwierzę wywołało całkiem duże poruszenie.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Do sieci trafiło jedno z nagrań, na którym dokładnie widać, jak lis przemieszcza się po piasku. Zdarzenie miało miejsce w sobotę (16 sierpnia). Krótki materiał obejrzano już ponad 100 tys. razy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod nagraniem pojawiło się ponad 60 komentarzy. Co piszą internauci?
"Ludzie lisa nie widzieli.", "Ja widziałam lisa w tamtym roku, ale na wydmach.", "Ja widziałam lisa w Krynicy Morskiej.", "Dajcie temu lisowi żyć, a nie każdy nagle na niego patrzy – ten lis chce trochę spokoju.", "U mnie był na wydmach." - czytamy.
Czy lis może zaatakować człowieka?
Lis z natury unika kontaktu z człowiekiem i rzadko bywa agresywny, jednak w pewnych sytuacjach może zaatakować. Najczęściej dzieje się tak, gdy zwierzę jest chore (np. na wściekliznę), osaczone lub broni młodych.
Choć ataki są bardzo rzadkie, zawsze warto zachować dystans i nie próbować głaskać czy zbliżać się do dzikiego zwierzęcia, nawet jeśli wydaje się oswojone.