Pojechali do szpitala z cierpiącą 12-latką. Odesłano ich, bo nie mieli książeczki zdrowia

12-letnia dziewczynka miała wysoką gorączkę, wymiotowała, skarżyła się też na silny ból głowy i gardła. W nocy z soboty na niedzielę (z 9 na 10 marca) zdesperowani rodzice zabrali córkę do szpitala w Lesznie. Jak opisuje elka.pl, odesłano ich z kwitkiem, bo... nie mieli przy sobie książeczki zdrowia dziecka.

Recepcjonistka odesłała rodziców z chorym dzieckiemRecepcjonistka odesłała rodziców z chorym dzieckiem
Źródło zdjęć: © Google Maps
oprac.  APOL

Bulwersującą sprawę opisuje lokalny portal elka.pl. 12-latka rozchorowała się w sobotę, 9 marca. Ponieważ czuła się coraz gorzej: gorączkowała, wymiotowała, skarżyła się na silny ból gardła i – jak opisuje ojciec dziewczynki – była bardzo słaba, rodzice postanowili zabrać córkę do szpitala w Lesznie, w którym mieści się nocna i świąteczna opieka zdrowotna. Decyzję podjęli o 3.30 w nocy.

Po dotarciu na miejsce rodzice opisali rejestratorce objawy ich córki . Ta wysłuchała ich, po czym poprosiła o książeczkę zdrowia dziecka. Ojciec 12-latki wyjaśnił, że nie pomyślał o zabraniu dokumentów, bo "nie miał do tego głowy". Podał PESEL dziecka i pokazał swój dokument tożsamości. Okazało się, że to nie wystarczy. Rejestratorka domagała się książeczki zdrowia, ewentualnie – szkolnej legitymacji dziecka.

Usłyszałem, że bez dokumentu potwierdzającego tożsamość dziecka, nie zostaniemy zarejestrowani, a tym samym przyjęci. [...] Zaproponowałem jeszcze, że żona z córką zostaną, a ja pojadę do domu po dokumenty, ale ponownie usłyszałem, że to niemożliwe – relacjonuje tata 12-latki, cytowany przez portal elka.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Staranował kradzionym autem witrynę sklepu. Ukradł cukierki za 4 zł

Odesłani do domu

Rodzina przegrała "starcie" z rejestratorką. Rodzice zabrali chorą córkę, wrócili do domu w gminie Krzemieniewo, a potem – o godz. 5.00 – ponownie przyjechali do leszczyńskiego szpitala. Tym razem otrzymali pomoc, ponieważ przywieźli książeczkę zdrowia.

Nie mamy żadnych zastrzeżeń do tej wizyty. Pani doktor była bardzo uprzejma i profesjonalna. Ale oburzyło nas to, że dla pani rejestratorki ważniejsza była książeczka zdrowia niż zdrowie naszego dziecka – wyjaśnia tata dziewczynki.

Wzburzenie rodziców jest uzasadnione. Zgodnie z przepisami, brak książeczki zdrowia nie może stanowić podstawy do odmowy udzielenia świadczenia zdrowotnego. Wprowadzenie książeczek miało ułatwić szybkie znalezienie informacji istotnych dla zdrowia dziecka, co jest szczególnie ważne w stanach nagłych. Z założenia miało więc pomóc, a nie – zaszkodzić rodzicom i dzieciom.

Szpital w Lesznie przeprosił rodziców 12-latki za tę sytuację i przyznał, że pracownica zachowała się w niewłaściwy sposób. – Jesteśmy pełni nadziei, iż do podobnych sytuacji nie będzie dochodziło. Personelowi przekazano wytyczne dotyczące powyższych kwestii – poinformował Tomasz Gryczkowski, kierownik biura ds. pacjenta.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego