Pokazali, co się działo w Zakopanem. "To ten zakaz?"
Miał być zakaz odpalania fajerwerków w sylwestrową noc w Zakopanem, zamiast tego niebo rozbłysło feerią barw i hukiem petard. Filmik z "totalnej kanonady" w mediach społecznościowych udostępnił "Tygodnik Podhalański", a internauci pytają: to ten zakaz?
Na kilka dni przed tradycyjnie już planowaną w stolicy Tatr imprezą sylwestrową, władze Zakopanego wystosowały apel:
Przypominamy, że zgodnie z uchwałą Rady Miasta Zakopane podjętą w 2019 roku, obowiązuje całoroczny zakaz używania petard, fajerwerków i innych materiałów pirotechnicznych na terenie Miasta Zakopane w miejscach dostępnych publicznie. W trosce o bezpieczeństwo naszych bliskich, a także czworonożnych przyjaciół, powstrzymajmy się od strzelania.
Czytaj także: Parkiet był jego. Tak Artur Szpilka przywitał Nowy Rok
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści w Zakopanem zdziwieni. Ile za grzane wino na Krupówkach?
Powołując się na dobrostan zwierząt z prośbą o niestrzelanie w sylwestra zwróciły się do turystów i mieszkańców Zakopanego także władze Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Huk wywołuje u zwierząt olbrzymie przerażenie, a nawet ataki paniki, które mogą okazać się groźne dla ich zdrowia i życia. Zdarzało się, że spłoszone zwierzęta, np. kozice, w trakcie ucieczki ulegały śmiertelnym wypadkom - tłumaczył Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN cytowany przez RMF FM.
Jednak prośby o wstrzemięźliwość i dbałość o przyrodę nie zdały się na nic, co dobitnie pokazało nagranie udostępnione przez Tygodnik Podhalański.
Choć nagranie trwa niecałe 90 sekund, huk generowany przez petardy jest nie do wytrzymania i aż trudno wyobrazić sobie, że stan ten trwał o wiele dłużej pod Równią Krupową.
Przez chwile pięknie wielkie "Wow". Szkoda , że ludzie myślą tylko o sobie - komentuje jedna z internautek.