Polacy masowo wracają z Niemiec. Ujawnili powody
Coraz więcej Polaków decyduje się na powrót do ojczyzny z Niemiec. Jakie są powody tej migracji i co przyciąga ich z powrotem do Polski?
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2025 roku Niemcy opuściło ponad 55 tysięcy Polaków, więcej, niż w tym samym czasie tam przyjechało - podaje "Bild". To zaskakujący zwrot w dotychczasowych trendach, bo statystyki wyraźnie pokazują odwrócenie kierunków migracji.
Coraz więcej naszych rodaków decyduje się na powrót do Polski, gdzie warunki gospodarcze i możliwości zawodowe stają się coraz bardziej atrakcyjne.
Polskie społeczeństwo w Niemczech, choć zintegrowane, nie tworzy tak widocznych skupisk jak inne mniejszości. Ksiądz Marcin Maslanka z Ravensburga, cytowany przez "Bild" zaznacza, że wielu Polaków nie widzi potrzeby otwierania własnych sklepów, dostosowując się do lokalnych warunków i korzystając z innych europejskich punktów sprzedaży.
Dlaczego Niemcy nie chcą BLIKa? "Płatności wiążą się z geopolityką"
Anna Vitullo spędziła 13 lat w Niemczech. Znalazła tu przyjaciół i pokochał język niemiecki. Mimo to zdecydowała się wrócić do ojczyzny.
W pewnym momencie ważne stało się dla, by mnie wrócić do rodziców i dalej rozwijać się zawodowo. W moim zawodzie inżyniera nie mogłam znaleźć pracy w Niemczech, a w Polsce było to łatwiejsze jako samotna mama. Tu ludzie sobie pomagają. Również gospodarka rozwija się lepiej i daje nowe szanse zawodowe - powiedziała, cytowana przez "Bild".
Przyciągająca sytuacja gospodarcza
Jak podkreślają niemieccy dziennikarze, nasz kraj notuje solidny wzrost gospodarczy, szacowany na 3-4 proc. w 2025 r., oraz niskie bezrobocie. Te czynniki sprawiają, że dla wielu Polaków, powrót do kraju staje się bardziej atrakcyjny niż pozostanie w Niemczech.
Kolejną osobą, która wróciła do Polski jest spawacz Marek Doskoczyński, który zwrócił uwagę na koszty życia.
Zarabiam mniej niż w Niemczech, około 3000 zł (około 730 euro) mniej. Koszty utrzymania dwóch domów i dojazdów nie są opłacalne. Pozytywnie widzę przyszłość gospodarczą, Polacy są pracowici - przyznał "Bildowi".
Eksperci zauważają, że choć zainteresowanie pracą w Niemczech nie zanikło, zmieniają się źródła rekrutacji. Dr Dominik MatZcak z firmy Silverhand nie potwierdza, aby Polacy zupełnie stracili zainteresowanie pracą w Niemczech, ale zauważa, że obecnie rekrutowani są głównie z mniejszych miejscowości, gdzie boom gospodarczy nie dotarł jeszcze w pełni.
Od dawna nie mamy już kandydatów z Warszawy i innych dużych miast -mówi dr Dominik Matczak.
Coraz trudniej jest pozyskać personel z dużych miast Polski na niemiecki rynek pracy - potwierdza dr Rafał Mroziewski z Mondi.
Polska diaspora w Niemczech przechodzi więc zmianę, ale nadal stanowi istotną część społeczności mieszkającej za granicą, zajmując piąte miejsce pod względem liczebności zaraz za Turkami, Ukraińcami, Syryjczykami i Rumunami.