Policja weszła do szkoły. Nauczycielka wyprowadzona
Szokujące doniesienia z miejscowości Olszewka (pow. ostrołęcki). Do tamtejszej szkoły podstawowej w miniony piątek (14 listopada) weszli policjanci. Budynek w ich asyście opuściła jedna z nauczycielek.
Serwis infoprzasnysz.com donosi, że funkcjonariusze weszli na teren placówki w godzinach lekcyjnych. Nieoficjalne ustalenia prasy wskazują na to, że do ich interwencji doszło po tym, jak wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że jedna z nauczycielek może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Służby zawiadomiła zaniepokojona osoba postronna. Policjanci od razu po wejściu do szkoły podjęli czynności wobec nauczycielki.
Informacja szybko rozniosła się wśród rodziców i mieszkańców okolicy. Część z nich wyraża obawy o bezpieczeństwo dzieci, inni podkreślają potrzebę zachowania spokoju i czekania na oficjalne ustalenia służb - podkreśla serwis infoprzasnysz.com.
Wyciągnął broń w Żabce. Atak na Ukraińców. Pokazali nagranie
Odmówiła badania alkomatem
Szczegóły w sprawie tego zdarzenia przekazał nadkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Około godziny 11:00 otrzymaliśmy zgłoszenie od osoby postronnej, z którego wynikało, że w jednej ze szkół na terenie powiatu ostrołęckiego nauczycielka prowadzi lekcje z dziećmi, znajdując się pod wpływem alkoholu. Na miejscu policjanci zastali 45-letnią mieszkankę powiatu ostrołęckiego, która odmówiła poddaniu się badaniu trzeźwości. W związku z powyższym od kobiety została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu - powiedział, cytowany przez infoprzasnysz.com.
Policja prowadzi czynności, których celem jest wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia. Kluczowy jest teraz wynik badań krwi. Portal o2.pl ustalił, że może być on znany dopiero za około miesiąc.