Polka płakała w sądzie. Tragedia wstrząsnęła Niemcami

W czwartek rozpoczął się ponowny proces w sprawie tragicznego wypadku, który wstrząsnął opinią publiczną w Niemczech. 41-letnia Ewa P. została oskarżona o morderstwo w związku z nielegalnym wyścigiem samochodowym, podczas którego doszło do wypadku. W wyniku zdarzenia zginęło dwóch małych chłopców. Polka płakała w sądzie.

Barsinghausen, Niemcy - to tu doszło do tragediiBarsinghausen, Niemcy - to tu doszło do tragedii
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Bogdan Kicka

Feralnego dnia, Ewa P., matka trojga dzieci, prowadziła Audi A6 o mocy 252 KM. Na rondzie spotkała 40-letniego Marco S., mężczyznę kierującego seatem cupra formentor. To spotkanie zapoczątkowało serię tragicznych wydarzeń.

Oboje podjęli fatalną w skutkach decyzję o urządzeniu sobie wyścigu niedaleko miejscowości Barsinghausen w Dolnej Saksonii, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h.

Ewa P. pędziła z prędkością 180 km/h. W pewnym momencie kobieta straciła panowanie nad pojazdem i zderzyła się z samochodami nadjeżdżającymi z naprzeciwka. W nissanie, jednym z pojazdów, podróżowała rodzina - rodzice z dwójką synów, 6-letnim Deljonem i 2-letnim Ruhadem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolizja na skrzyżowaniu w Zielonej Górze. Wszystko nagrała kamera

Mimo że chłopcy byli prawidłowo zapięci w fotelikach młodszy zginął na miejscu, a starszy zmarł kilka godzin później w szpitalu.

Początkowo sprawcom postawiono zarzuty morderstwa, jednak w toku postępowania sądowego zostali oni skazani za udział w nielegalnym wyścigu ze skutkiem śmiertelnym. Polak usłyszała wówczas wyrok skazujący ją na 6 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został skazany na 4 lata.

Sprawa jednak nie znalazła swojego finału. Niedawno Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe podjął decyzję o uchyleniu wyroku sądu w Hanowerze. Decyzja ta była odpowiedzią na apelację zarówno prokuratury, jak i skazanych. Trybunał uznał, że wcześniejsze orzeczenie zawierało błędy prawne w ocenie dowodów i odrzuceniu zarzutu o zamiar ewentualny zabójstwa.

Sprawa musiała zostać ponownie rozpatrzona przez inną izbę przysięgłych sądu okręgowego.

Niemca. Polka płakała w sądzie

Ponowna rozprawa odbyła się w czwartek 18 lipca . W sądzie Ewa P. ze łzami w oczach przepraszała rodziców ofiar.

Sama jestem matką i babcią. Nie ma dnia, żebym o tym nie myślała. Do dziś nie pogodziłam się z tym, co się stało - mówiła Ewa P.

Marco S., oskarżony o pomocnictwo w morderstwie, zaoferował 30 tys. euro zadośćuczynienia, przyznając się do współodpowiedzialności za śmierć dzieci.

Dla ojca chłopców, 39-letniego Sarbasta A., słowa przeprosin nie przynoszą jednak ukojenia.

Przeprosiny nic nie dadzą. Moja żona cierpi każdego dnia. Czasami nie jestem w stanie mówić - powiedział w sądzie zdruzgotany ojciec tragicznie zmarłych dzieci.

Czy był to jednorazowy błąd o tragicznych konsekwencjach? Niektórzy świadkowie mówią, że Ewa P. lubiła szybką jazdę. Otrzymał nawet przydomek "Schumi". Biegli tymczasem opisali ją jako osobę "pragnącą uznania, egoistyczną, manipulacyjną i buntowniczą".

Ostateczny wyrok w tej sprawie ma zapaść 24 lipca.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Wozili ludzi na aplikację, sprawdziła ich policja. Oto wyniki kontroli
Wozili ludzi na aplikację, sprawdziła ich policja. Oto wyniki kontroli
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę