Natalia Bogucka| 

Polski biznesmen oferuje mieszkania i pracę dla 100 rodzin migrantów

308

Polski przedsiębiorca Władysław Grochowski opublikował w "Rzeczpospolitej" swój list otwarty dotyczący sytuacji migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Zaoferował, że wraz z fundacją swojej żony "przyjmie minimum 100 rodzin uchodźców" i "zapewni im mieszkania oraz pracę".

Polski biznesmen oferuje mieszkania i pracę dla 100 rodzin migrantów
Władysław Grochowski, właściciel i prezes Arche SA (AKPA)

Władysław Grochowski opublikował w "Rzeczpospolitej" list otwarty dotyczący migrantów koczujących na granicy polsko-białoruskiej. Właściciel i prezes grupy dewelopersko-hotelarskiej Arche SA stwierdził, że jego list to "wołanie o mądrość i szlachetność" oraz "o rozwiązania, które nie będą przynosiły Polakom hańby i wstydu".

Przedsiębiorca zwrócił uwagę, że polski rząd oznajmił całemu światu, że buduje mur na granicy. Nie było jednak mowy o próbach spotkania polskich władz z władzami białoruskimi.

Nawet z największym wrogiem trzeba rozmawiać i tworzyć kompromisowe rozwiązania - stwierdził Grochowski.

Niezwykły gest polskiego biznesmena. Chce pomóc 100 rodzinom migrantów

Prezes Arche SA oświadczył, że wraz z Fundacją swojej żony Leny Grochowskiej "wyraża gotowość przyjęcia minimum 100 rodzin uchodźców, którzy wołają o pomoc na granicy polsko-białoruskiej".

Zapewnię im mieszkania i pracę. Dzieciom edukację i rozwój w Polsce. Niech ci ludzie już nie cierpią. Niech ubłoceni, przemoczeni, głodni wstaną z kolan i zaczną nowe życie. Nie godzi się, a trwa to już kilkanaście tygodni, w taki sposób traktować ludzi potrzebujących pomocy. Szczególnie nam, Polakom, którzy tyle wycierpieli w przeszłości - podkreślił Władysław Grochowski.
Jestem przekonany, że za moim przykładem pójdą inni polscy przedsiębiorcy. Tylko pozwólcie nam to zrobić. Nigdy nie rozumiałem polityki, polityków, ale zawsze rozumiałem, czym jest godność ludzka. Wszystkie inne względy są wobec niej nieistotne. Ona jest najważniejsza. Bronię jej z całego serca i z pełną odpowiedzialnością - dodał.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zobacz także: Agresja na granicy z Białorusią. Migranci chcieli wedrzeć się do Polski

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić