Polski smog jedyny w swoim rodzaju. Zawiera rakotwórczy składnik

14

Smog w Polsce jest inny niż wszystkie. Od znanego z literatury smogu londyńskiego czy kalifornijskiego różni się dodatkowym, rakotwórczym składnikiem. Winnym jego szkodliwości jest spalany w domowych piecach węgiel.

Polski smog jedyny w swoim rodzaju. Zawiera rakotwórczy składnik
Polski smog różni się od znanych dotąd typów zanieczyszczeń (Getty Images, Beata Zawrzel)

Typy smogu - kalifornijski i londyński

W literaturze naukowej zasadniczo wyróżnia się dwa typy smogu - smog londyński oraz smog kalifornijski. Różnią się one od siebie składem oraz warunkami atmosferycznymi, w jakich powstają. Jak twierdzi prof. Grzegorz Wielgosiński z Politechniki Łódzkiej, smog w Polsce wymyka się obu tym typom.

Smog kalifornijski jest typowy dla wysokich temperatur, oscylujących powyżej 30 stopni C. W jego skład wchodzi głównie ozon, którego źródłem są przede wszystkim spaliny pochodzące z samochodów.

Smog londyński z kolei występuje przy pogodzie niżowej i słabym wietrze. Jego podstawowymi składnikami są tlenek węgla i dwutlenek siarki, a powstaje zwykle podczas spalania węgla w kominkach.

"Polski smog" - nowy typ zanieczyszczenia

Smog zimowy w Polsce nie wykazuje jednak podwyższonych stężeń dwutlenku siarki. W jej miejscu za to pojawiają się wysokie stężenia pyłów, szczególnie PM10 i PM2,5 oraz benzopirenu. Ten ostatni to rakotwórczy związek, którego normy w Polsce są znacznie przekraczane.

Z czego wynika ta różnica? Na tle innych państw, w polskich piecach spala się wprost olbrzymie ilości węgla. W całej Unii Europejskiej w piecach domowych spala się niewiele ponad 13 mln ton rocznie, a samej Polsce – ponad 11 mln ton.

Węgle, którymi opala się w Polsce, zawierają zwykle więcej związków azotowych, niż węgle angielskie. Związki azotowe są też obecne w drewnie, którym często opala się polskie domy. To powoduje dodatkową emisję amoniaku, który wiąże dwutlenek siarki, tworząc wtórny aerozol nieorganiczny - pył. Dlatego w okresie zimowym nie mamy przekroczeń dwutlenku siarki, mamy za to bardzo wysokie stężenia pyłów- tłumaczy prof. Wielgosiński dla PAP.

Z powodu złej jakości powietrza w Polsce dochodzi do ok. 45 tys. zgonów rocznie. Rozwiązaniem problemu może być zastąpienie indywidualnych pieców węglowych starego typu ogrzewaniem centralnym w centrach miast. 

Zobacz także: Program "Stop smog". Kto i na co może liczyć? W grze nawet 100 proc. dofinansowania
Autor: SSŃ
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić