Polskie wojska na Ukrainie? Generał Koziej zabiera głos
Polska powinna wspierać międzynarodowy kontyngent na Ukrainie logistyką i patrolami lotniczymi, ale nie wysyłać dużych sił lądowych — ocenił gen. Stanisław Koziej w rozmowie z Polską Agencję Prasową,
W obliczu dyskusji o ewentualnym wysłaniu międzynarodowego kontyngentu sił pokojowych na Ukrainę gen. Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, podkreśla, że Polska powinna skupić się na wsparciu logistycznym i lotniczym, a nie na wysyłaniu dużych sił lądowych. Generał Koziej zaznacza, że Polska mogłaby odegrać kluczową rolę w zabezpieczeniu misji poprzez udostępnienie swojego terytorium jako hubu logistycznego.
To udostępnienie naszego terytorium jako hubu dla tej misji, zabezpieczenie wszystkich funkcji z tym związanych - to powinniśmy brać oczywiście na siebie - ocenił Koziej w rozmowie z PAP.
Jego zdaniem Polska mogłaby również wspierać misję poprzez zaangażowanie Sił Powietrznych w patrolowanie przestrzeni nad Ukrainą oraz udział polskich saperów i logistyków. Generał podkreśla, że takie działania nie wymagają wysyłania tysięcy żołnierzy za granicę, co jest zgodne z interesem strategicznym Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odkrycie na dnie Zatoki Gdańskiej. Zatrzymano siedem osób
NATO i Unia Europejska
Debata na temat wysłania sił pokojowych na Ukrainę zyskała na znaczeniu po wypowiedziach amerykańskich władz dotyczących przyszłego pokoju w regionie. Wśród krajów europejskich, które wyraziły gotowość do zaangażowania, znalazła się Wielka Brytania. Jednak Francja, Niemcy, Dania i Hiszpania uznały, że dyskusja jest przedwczesna bez zawarcia porozumienia pokojowego.
Generał Koziej wskazuje, że misja mogłaby być zorganizowana pod egidą NATO lub Unii Europejskiej.
No a jeżeli nie NATO, to pozostaje sztandar Unii Europejskiej. Tu jest znowu pytanie bardzo trudne i otwarte, czy Unia Europejska jest w stanie zorganizować tego typu kontyngent, objąć nad nim kierowanie itd. - powiedział generał.
Zdaniem generała byłaby to szansa na stworzenie "Europejskiej Unii Obronnej, czyli zdolności Europy do prowadzenia operacji obronnych swoimi środkami, poprzez swoje własne instytucje, czy też dowództwa narodowe".
Długoterminowe zaangażowanie
Koziej podkreśla, że nawet po zakończeniu walk Polska powinna kontynuować wsparcie dla ukraińskiego wojska w formie szkoleń i zaopatrzenia. Zwraca również uwagę na potencjalne zaangażowanie polskich firm w powojenną odbudowę Ukrainy, co mogłoby wzmocnić gospodarki obu krajów.
Tego nie powinniśmy przegapić - przestrzega generał.
Wszystkie te działania mają na celu nie tylko wsparcie Ukrainy, ale także wzmocnienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Generał Koziej podkreśla, że Polska powinna być gotowa do wsparcia misji pokojowej, co jest zgodne z jej interesem strategicznym.