Poseł poszedł na koncert Maty. Zaczepił dziennikarza TVP. I się zaczęło

489

Poseł Konfederacji Jakub Kulesza w weekend był na koncercie znanego rapera Maty, o czym poinformował na Twiiterze. W swoim wpisie wspomniał także o dziennikarzu TVP Info Samuelu Pereiro. Pod postem doszło do ostrej wymiany zdań.

Poseł poszedł na koncert Maty. Zaczepił dziennikarza TVP. I się zaczęło
Poseł Konfederacji Jakub Kulesza (Twitter)

Koncert młodego rapera Maty - syna profesora Marcina Matczaka, zgromadził w sobotę tłumy fanów. Zarówno raper, jak i jego ojciec otwarcie krytykują obecną władzę. Michał Matczak w swoich utworach w wulgarny sposób wypowiada się na temat m.in. polityków PiS i TVP.

W swoich kawałkach wspomina m.in. Jacka Kurskiego i Krystynę Pawłowicz. W jednym z utworów wykrzykuje także "j***ć Telewizję Polską". Jakub Kulesza z Konfederacji wybrał się ostatnio na koncert młodego rapera. Zdjęcie z koncertu zamieścił w mediach społecznościowych. Przy okazji zaczepił redaktora naczelnego serwisu TVP Info Samuela Pereirę.

Jakby jakiś nadgorliwy dziennikarz (Samuel Pereira?) chciał napisać artykuł, że byłem na koncercie Maty, gdzie 40 tysięcy osób śpiewało ***** Telewizję Polską, to oświadczam, że to był cytat, a autora chroni Licentia Poetica, co bez problemu udowodni #Papuga (prawnik - przyp. red.) Marcin Matczak – napisał na Twitterze poseł Konfederacji.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ostra wymiana zdań między posłem a dziennikarzem TVP

Dziennikarz TVP niemal natychmiast odpowiedział. "Nadgorliwe to jest raczej pańskie podlizywanie się Matczakowi, żeby pokochał Konfederację, bo tłumaczenie się z obecności na koncercie jest prawie tak żenujące jak teksty o legalizacji seksu od pierwszej miesiączki" - odpisał Pereira nawiązując do szokującej wypowiedzi Janusza Korwin-Mikke, który stwierdził seks z kobietą powinien być dozwolony od pierwszego okresu.

"Ja się nie tłumaczę, ja się chwalę" - kontynuował Jakub Kulesza. - Dorosły facet, a nawet poseł i chwali się, że był na koncercie, gdzie mówili brzydkie słowa. Brawo, wyślemy panu lizaka - skomentował ostro Pereira.

"Wspomniany przeze mnie fragment utworu Patoreakcja to raczej wyraz miłości i wdzięczności wobec Telewizji Polskiej za największą promocję twórczości autora w głównych wydaniach Wiadomości" - napisał ironicznie poseł Konfederacji.

Panie pośle, czytam, że na koncercie młodzież krzyczała również ***** Konfederację. Bardzo mi przykro, ale najważniejsze, że swoją obecnością promuje Pan certyfikaty covidowe, które musieliście okazać przed wejściem - skomentował później Samuel Pereira.

W komentarzach pod ostatnim wpisem dziennikarza TVP zaczęła się awantura o to, czy paszporty covidowe rzeczywiście były sprawdzane przed wejściem, czy nie.

Zobacz także: Afganistan z nowym, surowym prawem. Byli talibscy więźniowie policjantami w Kabulu
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić