Pożegnanie komendanta. "Szczury pierwsze z tonącego okrętu uciekają"

Jak ustalili dziennikarze Radia Zet, we wtorek w siedzibie Komendy Głównej Policji w Warszawie ma odbyć się uroczyste pożegnanie gen. Jarosława Szymczyka. Od 2016 r. kierował największą polską formacją odpowiedzialną za bezpieczeństwo. Policjanci raczej nie będą żegnać go ze łzami w oczach.

Policjanci oceniają kadencję gen. Jarosław SzymczykaPolicjanci oceniają kadencję gen. Jarosław Szymczyka
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Łukasz Maziewski
1644

Komendant Główny Policji generał Jarosław Szymczyk ma ustąpić ze stanowiska jeszcze przed mianowaniem nowego rządu, najprawdopodobniej pod koniec tygodnia - wynika z informacji tvn24.pl.

Kadencja Szymczyka obfitowała w liczne wpadki, afery i złe historie z udziałem policji. Od śmierci Igora Stachowiaka na wrocławskim komisariacie, przez strajk kobiet i wysyłanie na protestujące policyjnych kontrterrorystów, po niedawną historię z postrzeleniem dwóch funkcjonariuszy we Wrocławiu.

Wszystko to firmował twarzą, jako zwierzchnik formacji, właśnie Szymczyk. Lista wpadek ustępującego komendanta głównego jest o wiele dłuższa. Napisano na ten temat wiele tekstów, formacją regularnie wstrząsały mniejsze i większe afery.

Trudno zatem oczekiwać, by sami policjanci żegnali go z żalem. Tym bardziej, że dwie edycje (z 2018 r. i 2021 r.) "psiej grypy", czyli wielkiego protestu funkcjonariuszy, powinny być dla komendanta głównego sygnałem ostrzegawczym. Nie były. Zostawia policję jako formację upolitycznioną, nielubianą przez społeczeństwo i z ogromnymi wakatami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 03.11

A co tu komentować. Szczury pierwsze z tonącego okrętu uciekają. Przecież policja jest tonącym okrętem - mówi o2.pl warszawski policjant z kilkunastoletnim stażem w formacji.

Jak podkreśla, w policji "panuje totalny chaos". I wymienia problemy:

Ludzie odchodzą. Coraz więcej dziwnych zdarzeń z udziałem niedoświadczonych policjantów. Braki we flocie pojazdów i sprzęcie. Tego nie da się naprawić. Trzeba zbudować wszystko od nowa - komentuje gorzko.

Trzeba przyznać, że Jarosław Szymczyk pozostawia policję z ogromnymi niedoborami kadrowymi. W liczącej teoretycznie ponad 100 tys. ludzi formacji, po nowym roku będzie brakowało - według różnych źródeł - od 8 do ponad 10 tys. etatów. To ogromne ubytki.

A ponadto policja ma najgorszą od lat opinię w społeczeństwie.

Dużo za późno. To człowiek, który z Jankowskim [szef Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów - red.] ośmieszył naszą formację. Za kadencji pana Szymczyka byli niszczeni niewygodni funkcjonariusze, którzy mówili wprost o patologiach w strukturach policji min. BOA i Centralnym Biurze Śledczym Policji. Zagościł nepotyzm, brak szacunku do formacji, przyjmowanie ludzi, którzy nigdy nie powinni być w strukturach policji. Jedyne, czego nie można odmówić panu Szymczykowi, to że był dobrym mówcą - i nawet wygrał jeden z konkursów... Tak, jako aktor zrobiłby karierę - mówi Przemysław Matczak, zastępca szefa NSZZP z woj. lubuskiego.

Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji "BOA" to jednostka organizacyjna policji służby kontrterrorystycznej, zajmująca się m.in. zwalczaniem przestępczości zorganizowanej.

Matczak dodaje, że liczbę wakatów w policji i obecną sytuację śmiało można wpisać na listę przewin generała Szymczyka.

Doświadczony funkcjonariusz policyjnego pionu kontrterrorystycznego, jako główne "grzechy" gen. Szymczyka wymienia upolitycznienie formacji i niedobory kadrowe. W rozmowie z o2.pl mówi wprost: "Odchodzi najbardziej skompromitowany i upolityczniony generał polskiej policji po 1990 roku, który podczas swojej służby wyhodował rekordowe braki kadrowe i obniżył poziom wyszkolenia polskiego policjanta".

Człowiek, który przemyca i detonuje w KGP granatniki z Ukrainy, a także mający społeczeństwo za ludzi kilka poziomów niżej, wciskając bajkę o tubie grającej w TVP 1, z zaklejonym uchem jak Van Gogh - mówi gorzko policjant.

Chodzi oczywiście o odpalenie w gabinecie komendanta granatnika w grudniu 2022 r. Policja tłumaczyła wtedy, że miał to być "granatnik przerobiony na głośnik bezprzewodowy". Generał wystąpił później w programie TVP z płatkiem ucha zaklejonym plastrem. Miał zresztą status pokrzywdzonego w sprawie.

Marcin Miksza, były funkcjonariusz CBŚP z Olsztyna mówi krótko: "komendant zastał policję murowaną, a zostawia zdeptaną". Przekonuje, że Szymczyk, który zawsze podkreślał swoją apolityczność, odchodzi wraz ze zmianą władzy.

To komu służył? Ludziom, społeczeństwu czy politykom? - pyta Miksza.

Ale są i inne głosy. Krzysztof, policjant z zachodniej Polski, ocenia lata rządów Szymczyka pozytywnie. Przekonuje, że poza jedną wpadką, która go skreśliła w oczach opinii publicznej, to był komendant "dość merytoryczny".

Przede wszystkim stawał za swoimi policjantami, kiedy kazano nam ściągać mundur i przeprosić matkę. Ale nie tylko w tej sytuacji, a w wielu innych również dało się wyczuć wsparcie. Żeby nie było za bardzo kolorowo, to in minus oceniam wprowadzenie "kursów" oficerskich na zasadzie zdanego testu kończącego kurs aspirancki z wyróżnieniem. Przez to była możliwość przystąpienia do egzaminu oficerskiego z pominięciem całego przeszkolenia w tym zakresie - tworzy to bardzo niekompetentnych oficerów - ocenia.

Pytany o niedobory kadrowe, odpowiada, że nie dziwi go, iż za takie pieniądze ludzie nie chcą pracować.

To jest naprawdę wymagająca służba, z której, jak pokazują ostatnie dni, możesz nie wrócić, jeśli nie myślisz. Jest jasny związek przyczynowo-skutkowy między niskimi płacami a tymi masowymi zwolnieniami - przekonuje.

Czy odpowiada za to komendant główny? W ocenie policjanta - nie. A przynajmniej nie do końca. To jest bardziej złożony problem. Zgadza się zarazem, że upolitycznienie formacji jest dużym zagrożeniem i tego należy się strzec.

Ale w naszym państwie na takim stanowisku na pewne rzeczy masz wpływ, a na pewne nie. Myślę, że każdy trzyma się stołka, na którym się mu intratnie siedzi - podsumowuje.

Łukasz Maziewski, dziennikarz o2.pl

Wybrane dla Ciebie

Chiny reagują na rejs brytyjskiego okrętu. "Celowe wywoływanie kłopotów"
Chiny reagują na rejs brytyjskiego okrętu. "Celowe wywoływanie kłopotów"
Polski astronauta znów nie poleci. Wskazano powód przełożenia misji
Polski astronauta znów nie poleci. Wskazano powód przełożenia misji
Wyniki Lotto 19.06.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.06.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Noc Kupały i Noc Świętojańska 2025. Tajemnice i zwyczaje naszych przodków
Noc Kupały i Noc Świętojańska 2025. Tajemnice i zwyczaje naszych przodków
Widziałeś ją? Natychmiast dzwoń na policję
Widziałeś ją? Natychmiast dzwoń na policję
Uhonorowany przez króla Hiszpanii. Rafael Nadal z tytułem markiza
Uhonorowany przez króla Hiszpanii. Rafael Nadal z tytułem markiza
Samolot uderzył w barierki po lądowaniu. Przewoźnik zabrał głos
Samolot uderzył w barierki po lądowaniu. Przewoźnik zabrał głos
Zawalił się most podczas procesji w Boże Ciało. Dwie osoby zostały ranne
Zawalił się most podczas procesji w Boże Ciało. Dwie osoby zostały ranne
Martwe foki znalezione nad Bałtykiem. Wśród nich młode osobniki
Martwe foki znalezione nad Bałtykiem. Wśród nich młode osobniki
Kluby w Niemczech anulowały karnety kibicom. Podano powód
Kluby w Niemczech anulowały karnety kibicom. Podano powód
Uratowali niedźwiedzia. Zwierzę dwa lata żyło z pułapką na szyi
Uratowali niedźwiedzia. Zwierzę dwa lata żyło z pułapką na szyi
Wypadek na Półwyspie Helskim. Drzewo spadło na jadący samochód
Wypadek na Półwyspie Helskim. Drzewo spadło na jadący samochód