Restauracje obchodzą obostrzenia. Mówią, że oferują miejsca do pracy

4

Restauratorzy w całej Polsce coraz mocniej narzekają na to, że z powodu koronawirusowych obostrzeń musieli zamknąć swoje lokale gastronomiczne. Nie wszyscy jednak siedzą z założonymi rękami. Część lokali otworzyła się pomimo restrykcji, obchodząc rozporządzenia w sprytny sposób.

Restauracje obchodzą obostrzenia. Mówią, że oferują miejsca do pracy
Niektóre restauracje w Poznaniu otworzyły się mimo pandemii koronawirusa (Getty Images)

Choć zgodnie z obowiązującymi przepisami punkty gastronomiczne mogą wydawać posiłki wyłącznie na wynos, część restauracji w Poznaniu działa w tradycyjnej formie. Jak donosi portal epoznan.pl, na terenie centrum handlowego Stary Browar normalnie funkcjonują aż cztery restauracje. Ich właściciele twierdzą, że zapewniają gościom "przestrzeń do pracy".

Byliśmy na miejscu i rzeczywiście zajmujemy się kwestią działalności kilku restauracji ze Starego Browaru – poinformowała Marta Mróz z poznańskiej policji, cytowana przez epoznan.pl.

Poznańskie restauracje funkcjonują pomimo pandemii. Sanepid wszczął postępowanie

Działalności poznańskich lokali gastronomicznych obsługujących gości przy stolikach przygląda się także sanepid. Cyryla Staszewska ze Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu podkreśliła, że taka działalność jest zagrożona karą w wysokości od 10 do 30 tys. złotych.

Są restauracje, które na różne sposoby próbują obejść obowiązujące obecnie obostrzenia. Najczęściej mamy do czynienia z właśnie "coworkingiem". Niestety, bardzo rzadko zdarza się, by rzeczywiście w takiej restauracji pracowała osoba na wynajętym miejscu i robiła sobie jedynie przerwę w pracy na jedzenie, co jest dopuszczalne – stwierdziła urzędniczka w rozmowie z portalem epoznan.pl.

Oferują miejsca do pracy albo zatrudniają degustatorów. Restauratorzy sprytnie obchodzą obostrzenia

Oferowanie "przestrzeni do coworkingu" ma być zdaniem urzędników przykrywką dla normalnej działalności restauracji. Podobnym sposobem na obchodzenie obostrzeń jest zatrudnianie "degustatorów smaku", którzy "testują" dania z karty. Lokal ma podpisywać z taką osobą specjalną umowę.

Poza 4 restauracjami ze Starego Browaru, toczy się 20 kolejnych postępowań wobec różnych restauracji uchylających się od przestrzegania obostrzeń. Są też pojedyncze postępowania wobec sklepów i gabinetów kosmetycznych czy salonów fryzjerskich – podkreśliła Staszewska.

Obejrzyj także: Gastronomia różnie radzi sobie z lockdownem. Jeden problem jest dla wszystkich taki sam

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić